Seks w samolocie w cenie biletu
Pasażerowie z grubszym portfelem będą mogli liczyć na dodatkowe atrakcje na pokładzie samolotu - łóżka i seks oralny.
26.06.2008 | aktual.: 21.01.2014 12:26
Wszystko zaczęło się od nowego biznes planu Michaela O'Leary – właściciela linii Ryanair. Kontrowersyjny irlandzki biznesmen zaprosił dziennikarzy na konferencję prasową i przedstawił swój plan działania na najbliższe kilka lat.
Nie byłoby może w tym nic niezwykłego, gdyby nie opis atrakcji, jakie czekają na pasażerów klasy biznes, podczas lotów do Stanów Zjednoczonych.
O'Leary bez wahania i zażenowania stwierdził, że klasa ekonomiczna to przede wszystkim niskie ceny. – Mowa o opłatach rzędu 10 euro za lot transatlantycki - podkreślał. – Natomiast klasa biznes to łóżka i seks oralny na pokładzie. Oczywiście w cenie biletu - dodał. Ponieważ na sali znajdowały się kamery, godzinę później film z konferencji obiegł praktycznie cały świat.
Czy O'Leary spełni swoje obietnice? Raczej wątpliwe. My jesteśmy natomiast ciekawi co zrobi konkurencja, żeby przebić ofertę irlandzkiego biznesmena.
