Seks-skandal w Izbie Celnej
Nie wiadomo, jak zakończy się seks-skandal w olsztyńskiej Izbie Celnej. Czy funkcjonariusz z Bartoszyc, który nakręcił telefonem komórkowym film przedstawiający sceny erotyczne ze swoją partnerką straci pracę?
Rzecznik Izby, Ryszard Chudy mówi, że trwa wewnętrzne śledztwo. Ma ono ustalić, w jakim stopniu celnik, który nagrał film, choć niecelowo - to zaszkodził wizerunkowi służb celnych.
Sam Tomasz C. w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn wyjaśniał, że telefon, którym nagrano film, został skradziony i to prawdopodobnie złodziej umieścił film w Internecie.
Sprawą zajęli się już bartoszyccy policjanci, którzy także sprawdzają, kto przywłaszczył zgubiony telefon i upowszechnił film.
Decyzje w sprawie seks-skandalu najprawdopodobniej zapadną pod koniec tygodnia.