ŚwiatSekretarz stanu USA John Kerry uda się do Kijowa

Sekretarz stanu USA John Kerry uda się do Kijowa

Sekretarz stanu USA John Kerry uda się we wtorek do Kijowa, aby zademonstrować poparcie polityczne i ekonomiczne Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, po opanowaniu przez wojska rosyjskie Krymu - poinformowała w niedzielę rzeczniczka Departamentu Stanu. Kerry ma przeprowadzić rozmowy z członkami rządu ukraińskiego.

Sekretarz stanu USA John Kerry uda się do Kijowa
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Michael Reynolds

"4 marca w Kijowie sekretarz stanu Kerry spotka się z przedstawicielami nowego rządu ukraińskiego, przywódcami parlamentu i członkami społeczeństwa obywatelskiego" - oświadczyła w opublikowanym komunikacie rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki.

Ten nieprzewidziany wcześniej etap podróży Kerry'ego poprzedzi jego wizyty w Paryżu i Rzymie, gdzie oczekiwany jest w środę i czwartek.

Według anonimowego przedstawiciela rządu USA, w Kijowie sekretarz stanu "potwierdzi silne poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy".

Wcześniej w niedzielę Kerry potępił "niewiarygodny akt agresji" Rosji wobec Ukrainy i zagroził "bardzo poważnymi konsekwencjami" ze strony Stanów Zjednoczonych i innych państw, w tym sankcjami w celu izolacji gospodarczej Rosji.

- Nie można zachowywać się w XXI wieku jak w wieku XIX dokonując inwazji na inny kraj pod całkowicie wymyślonym pretekstem - powiedział Kerry w programie telewizji CBS. Jednocześnie jednak dodał, że Rosja wciąż może dokonać wyboru na rzecz rozładowania kryzysu.

Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że grupa G8 i kilka innych państw wyrażają gotowość do wprowadzenia sankcji zmierzających do gospodarczego izolowania Rosji. Przypomniał, że wartość rubla już obecnie spadła. - Przed Rosją stoją poważne ekonomiczne wyzwania - powiedział Kerry. Wspomniał o możliwości zakazu wizowego, o zamrożeniu aktywów i izolacji w handlu.

Kerry dał też do zrozumienia, że Rosja nie może być pewna swojego miejsca w gronie państw grupy G8, których szczyt ma odbyć się w czerwcu w Soczi.

Wspomniany anonimowy przedstawiciel rządu USA powiedział, że Waszyngton rozważa kroki, jakie zamierza podjęć "w niedalekiej przyszłości" aby udzielić Ukrainie pomocy gospodarczej. - Stany Zjednoczone koncentrują się na wsparciu politycznym, gospodarczym i dyplomatycznym, natomiast nie przewidują interwencji wojskowej - dodał. Przyznał też, że według dostępnych informacji, Rosja uzyskała "całkowitą kontrolę operacyjną" nad Krymem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)