PolskaSejmowy homofob chce zapędzić gejów przed sąd

Sejmowy homofob chce zapędzić gejów przed sąd

Nawet kilkunastu gejowskich aktywistów może trafić do więzienia za straszenie śmiercią posła PiS Stanisława Pięty. Prokuratura w Bielsku-Białej ustala, kto wysyłał do posła SMS-y z pogróżkami i obelgami - informuje "Polska Dziennik Zachodni".

06.04.2010 | aktual.: 06.04.2010 15:32

Taki może być finał wojny, jaką Pięta wypowiedział homoseksualistom przy okazji dyskusji o wystawie Ars Homo Erotica, planowanej w Muzeum Narodowym w Warszawie. Tyle że organizacje gejowskie również przed sądem będą domagać się dla posła kary za zniesławienie.

W trakcie swojej krucjaty Pięta m.in. porównał gejów do nekrofilów, pedofilów i zoofilów. Homoseksualizm nazwał "dewiacją", "zboczeniem seksualnym" i "odchyleniem", zaś kontrowersyjna wystawa miała według niego muzeum ośmieszyć i uczynić z niego wychodek. W takim tonie poseł z Bielska napisał m.in. do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.

Obrażeni geje podali na portalu Gay.pl numer komórki parlamentarzysty (poseł sam udostępnia go na swojej oficjalnej stronie) wraz z apelem: "Niech Pięta popamięta!!! Zadzwoń do posła, który obraża gejów!!!". Internauci rozmawiać nie chcieli, za to posłali Pięcie ponad 100 wulgarnych SMS-ów, jak choćby taki: "Mam nadzieję, że zdechniesz obrzymałpo i darmozjadzie" albo: "Dostaniesz w ryj za wszystko, nawet nie będziesz wiedział, kiedy i od kogo". Poseł został nazwany m.in. "dewiantem brzydszym od krowiej dupy" i "katolicką ścierą".

Z każdą kolejną wiadomością coraz bardziej obawiał się o bezpieczeństwo własne i swojej rodziny, dlatego postanowił działać i o pogróżkach oraz wyzwiskach powiadomił organy ścigania. Prowadząca postępowanie dotyczące gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariusza publicznego Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Północ ustaliła już operatorów numerów, z których korzystali autorzy gróźb. Teraz prokuratorzy ich namierzają. - Potrwa to około miesiąca - mówi zastępca prokuratora okręgowego w Bielsku, Małgorzata Borkowska.

Poseł Pięta liczy, że sprawa zakończy się szybkim postawieniem zarzutów i aktem oskarżenia. Jego dręczycielom grozi kara do trzech lat więzienia. - Mogłem machnąć ręką na chamstwo i głupotę, ale nie pozostanę bezczynny wobec przestępstwa. Jeśli ktoś grozi, że przyjedzie do mojego domu i mnie zabije, to ja nie mogę tego ignorować, bo to tylko rozzuchwala przestępcę. A w tym przypadku mamy do czynienia z ludźmi nie do końca normalnymi i zdrowymi psychicznie - wyjaśnia parlamentarzysta.

W kręgach sejmowych jego przypadek najczęściej traktowany jest z przymrużeniem oka. Bo jak wyjaśnia poseł Grzegorz Dolniak, wiceszef klubu PO, Pięta ze swojej prowokacyjnej retoryki uczynił sobie przepustkę do życia publicznego. - W polityce trzeba ważyć słowa. Polityk stawiający na nadmierny radykalizm musi liczyć się z podobną reakcją, w myśl powiedzenia "Kto mieczem wojuje...". Pięta wybrał swoją niszę z całym dobrodziejstwem inwentarza - uważa Dolniak. - Gdyby nie było gejów, poseł Pięta znalazłby sobie innych wrogów. Może łysych? Pięta to figlarz. Liczę, że niegroźny - dodaje Grzegorz Pisalski, poseł Unii Pracy. Z kolei europoseł Marek Migalski publicznie skrytykował swojego kolegę z PiS po opublikowaniu jego listu z porównaniem homoseksualistów do pedofilów i nekrofilów. W styczniu Migalski tłumaczył Pięcie na swoim blogu, że takie wystąpienia nie tylko przypinają ich partii etykietę nieżyczliwej ludziom, ale że są też po prostu głupie.

"Jest zasadnicza różnica między seksem dwóch dorosłych kobiet lub mężczyzn, a stosunkiem seksualnym z kozą, dzieckiem lub trupem. Po pierwsze, te trzy ostatnie czyny są po prostu zabronione i ścigane prawnie. Kto dopuszcza się tych obrzydliwości, jest najzwyczajniej w świecie przestępcą. A chyba nie chcesz wsadzać do więzień lesbijek i gejów" - pisał Migalski do Pięty.

Dziś podtrzymuje swoje stanowisko, ale uważa, że reakcja gejowskich aktywistów nie była proporcjonalna do ciężaru gatunkowego wystąpienia posła. - Nękanie, obrażanie i grożenie śmiercią daleko wykracza poza normy debaty publicznej i autorzy takich pogróżek powinni zostać ukarani. Te normy przekroczył też poseł Pięta, ale jeśli tym samym naruszył czyjeś dobra, niech zbada to prokuratura - podkreśla Migalski.

Tak też uważają organizacje gejowskie, które pracują nad oficjalnym kontratakiem przeciwko parlamentarzyście. Stowarzyszenie "Pracownia Różnorodności" z Torunia od lutego czeka na przeprosiny Pięty, które miały ukazać się na łamach Polskiej Agencji Prasowej. Poseł przepraszać nie zamierza, dlatego stowarzyszenie przed świętami oddało sprawę o zniesławienie do prokuratury. "Pracownia" wniesie też powództwo cywilne przeciwko bielskiemu parlamentarzyście.

- Poseł Pięta posługuje się wobec homoseksualistów mową nienawiści. To zachowanie bez precedensu w parlamencie. Nawet tacy radykałowie z LPR, jak Giertych czy Orzechowski, nie emanowali taką wrogością i pogardą. Mamy nadzieję, że Pięta nie schowa się za immunitetem, gdy trafi przed sąd - mówi Przemysław Szczepłowski z toruńskiego stowarzyszenia. Szczepłowski wierzy też, że prokuratura wyjaśni sprawę gróźb kierowanych pod adresem posła.

Póki co Pięta nie traci pewności siebie i zaznacza, że nie da się sterroryzować przez "homolewicowy ruch polityczny zbudowany przez ludzi, którzy poprzez eksponowanie swoich seksualnych zaburzeń i walkę z rzekomą dyskryminacją, usiłują zniszczyć moralność publiczną i dobre obyczaje". Zaznacza, że po fali wulgarnych SMS-ów trafiło do niego kilka razy więcej listów i głosów poparcia. Dlatego planuje dalsze torpedowanie planów spornej wystawy w Muzeum Narodowym. Liczy przy tym na zaangażowanie w sprawę organizacji patriotycznych i katolickich.

Internetowa wymiana zdań

Strona posła:
"Środowiska homoseksualne tak zaangażowane w walkę o tolerancję, pokazują swoje prawdziwe oblicze. Geje nie muszą czekać na wystawę w muzeum, dziś mogą zapoznać się z własną twórczością epistolarną".

Strona Gay.pl:
"Jeśli pan poseł jest taki wykształcony, to powinien wiedzieć, że WHO w 1991 r. wykreśliła homoseksualizm z rejestru chorób! Jako prawnik obraził masę gejów, którzy płacą podatki utrzymujące ludzi takich jak on".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)