Trwa ładowanie...
d4404gm
08-01-2009 22:30

Sejmowe komisje przeciw wetu do ustawy o Konwencji ws. kontaktów z dziećmi

Sejmowe Komisje Sprawiedliwości i Praw
Człowieka oraz Spraw Zagranicznych opowiedziały się za
ponownym uchwaleniem w dotychczasowym brzmieniu zawetowanej przez
prezydenta ustawy o ratyfikacji Konwencji ws. kontaktów z dziećmi.

d4404gm
d4404gm

Konwencja ma zapewnić rodzicom prawo do kontaktów z dzieckiem, w szczególności dotyczy to kontaktów tzw. transgranicznych, gdy po rozstaniu rodzice mieszkają w innych krajach i jedno z nich domaga się kontaktów z dzieckiem, a drugie je uniemożliwia.

Prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawę upoważniającą go do ratyfikacji tej Konwencji w końcu listopada 2008 r. W uzasadnieniu weta prezydent podkreślał, że wprowadzenie regulacji z Konwencji "zagrozić może dobru rodziny i prawu rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami". W opinii Lecha Kaczyńskiego skutki mogą okazać się niekorzystne dla więzi rodzinnych.

Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Łukasza Rędziniaka, weto prezydenta do ustawy nie zostało poparte właściwie żadnymi argumentami prawnymi. Podkreślał on, że celem Konwencji jest dobro dziecka. Przypomniał, że ratyfikowanie jej nie pozbawia krajów możliwości stosowania swoich rozwiązań z prawa rodzinnego.

Nie zgodził się z tym minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda, który przekonywał, że treść Konwencji "nasuwa ogromne wątpliwości". Jego zdaniem, polskie sądy nie będą mogły weryfikować decyzji sądów innych krajów (chodzi o zapis z Konwencji niepozwalający na kwestionowanie orzeczeń sądów zagranicznych). - Jakie popłyną z tego efekty? - pytał. Według niego, w wielu punktach jest ona lakoniczna. Przypomniał, że wiele krajów europejskich nie ratyfikowało jeszcze Konwencji i wcale się z tym nie spieszą. Jako przykład podał Niemcy.

d4404gm

Beata Kempa (PiS) apelowała, by nie wychodzić przed szereg i wstrzymać się z decyzją. - Po co my tak przebieramy nóżkami. Odłóżmy tę decyzję, zobaczmy, co zrobi UE - mówiła.

Marian Filar (Demokratyczne Koło Poselskie) podkreślił, że zgodnie z prawem, rodzice mają obowiązek opiekować się dzieckiem i dotyczy to obu stron, a nie tylko jednej, która - jak nierzadko bywa - blokuje drugiej ten obowiązek.

Marzena Wróbel (PiS) pytała, co oznacza zapis przewidujący prawo do kontaktu z dzieckiem nie tylko dla rodziców, ale i osób mających "de facto" rodzinne związki z dzieckiem. Według niej, może to oznaczać umożliwienie wychowywania dzieci osobom żyjącym w związkach homoseksualnych.

Według Rędziniaka, wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wskazują, że chodzi przede wszystkim o dziadków, wujostwo, rodziców zastępczych.

d4404gm

Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreślił, że ratyfikacja tej Konwencji jest ważna, bo wielu rodziców po rozwodzie mających problemy z kontaktami z dziećmi nie ma instrumentów prawnych, które rozwiązałyby te problemy. - W Fundacji prowadzimy wiele takich spraw, w których rodzice, mimo wyroku sądu, że mają prawo kontaktować się z dzieckiem, nie mogą tego robić, bo drugi rodzic to blokuje. I od wielu lat tych kontaktów nie mają - mówił.

Konwencja Rady Europy w sprawie kontaktów z dziećmi została sporządzona 15 maja 2003 r. w Strasburgu. Ratyfikowały ją Albania, Czechy, Rumunia, San Marino i Ukraina. Dalszych 12 państw ją podpisało, m.in. Austria, Belgia, Grecja, Włochy i Portugalia. Polska podpisała ją 24 września 2003 r. Konwencja weszła w życie 1 września 2005 r.

Odrzucenie prezydenckiego weta w Sejmie wymaga większości 3/5 głosów. Koalicja PO-PSL nie ma takiej większości, musi liczyć na wsparcie innych posłów, przede wszystkim z klubu Lewicy.

d4404gm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4404gm
Więcej tematów