Sejmowe komisje poparły poprawki do ustawy medialnej
Sejmowe komisje: kultury oraz infrastruktury
poparły najistotniejsze poprawki do nowelizacji ustawy o
radiofonii i telewizji, w tym - przyznająca ministrowi skarbu
kompetencje do odwoływania członków zarządu w TVP i Polskim Radiu.
18.04.2008 | aktual.: 12.11.2009 12:47
Poparcie uzyskało 29 z 33 senackich poprawek. Komisje nie zgadzają się natomiast na przyznanie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji dodatkowego obowiązku - dbałości o przestrzeganie przez nadawców praw autorskich twórców. Komisje odrzuciły też poprawkę wydłużającą vacatio legis ustawy z 14 do 30 dni.
Pozytywną rekomendację komisji uzyskały poprawki zakładające, że Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy TVP i Polskiego Radia (czyli minister Skarbu Państwa) będzie uprawnione do odwołania członka zarządu tych spółek w przypadku: zaistnienia okoliczności trwale uniemożliwiającej sprawowanie funkcji, potwierdzonego audytem działania na szkodę spółki i naruszenia przepisów o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby publiczne.
Poprawka pozwala też złożyć wniosek o odwołanie członka zarządu publicznych mediów każdemu członkowi rady nadzorczej.
Komisje poparły też poprawkę Senatu, która wyłącza zarządy regionalnych spółek radiowych z konkursów, które do zarządów pozostałych mediów publicznych organizować ma KRRiT. W regionalnych rozgłośniach prezesa i członków zarządu jak dotąd powoływać i odwoływać mają rady nadzorcze.
Będą one jednak musiały w tym celu rozpisać konkurs, a kandydaci na członków władz regionalnych spółek radiowych muszą wykazać się kompetencjami "w zakresie zarządzania oraz radiofonii i telewizji".
Poparcie komisji uzyskały też poprawki wzmacniające rolę Krajowej Rady przy wydawaniu i cofaniu koncesji radiowych oraz telewizyjnych. W obu tych przypadkach prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie się musiał porozumieć z KRRiT, a nie jedynie zasięgać jej opinii, jak przewidywała nowelizacja w wersji sejmowej.
Komisja pozytywnie zaopiniowała też poprawki zakładające, że prezesa UKE nie tylko powołuje, ale i odwołuje, Sejm na wniosek premiera; niezbędna jest do tego zgoda Senatu.
Przeszła też senacka zmiana, która ma zagwarantować, że KRRiT rozpocznie działanie na mocy nowelizacji nawet gdyby Sejm, Senat lub prezydent zwlekali z powołaniem nowych członków.
Gdyby np. Sejm i Senat powołały swoich członków, a prezydent zwlekał z tym aktem, wówczas do czasu powołania przedstawicieli prezydenta w Radzie byłoby pięciu członków z nowego rozdania (w myśl nowelizacji trzech członków powołuje Sejm, dwóch Senat i dwóch prezydent) i dwóch dotąd zasiadających w radzie prezydenckich członków KRRiT. W myśl tej poprawki, kadencja nowej KRRiT liczyć się będzie od dnia powołania ostatniego członka.
Gdyby nie przyjęto tej poprawki KRRiT w obecnym składzie mogłaby działać do czasu aż wszystkie trzy organy: Sejm, Senat i prezydent wskazałyby swoich przedstawicieli.
Komisja przyjęła też poprawki pozwalające prezesowi UKE skuteczniej reagować na naruszanie przez nadawców warunków koncesji. Zmiany eliminują bowiem przewidywany nowelizacją 30- dniowy termin, w którym nadawca miał mieć czas na zaniechanie naruszeń, zgodnie z nimi zaniechanie naruszeń powinno nastąpić - podobnie jak jest to obecnie - niezwłocznie po otrzymaniu wezwania.
Nowelizacja ustawy o rtv, którą przygotowywała PO, znacznie ogranicza kompetencje KRRiT. Przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców - z wyjątkiem kontroli programowej - przechodzi do UKE. Ustawa zmienia też zasady wyboru członków KRRiT, rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych. W efekcie można będzie przerwać kadencje obecnych władz mediów publicznych.
Poprawki Senatu rozpatrzyć musi teraz Sejm w głosowaniu plenarnym, następnie nowelizacja trafi do prezydenta.
Jerzy Wenderlich (LiD) powiedział, że jego klub we wtorek zdecyduje jak zachowa się w przypadku ewentualnego prezydenckiego weta do ustawy. Do odrzucenia weta głowy państwa potrzeba w Sejmie większości 3/5 głosów (w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów). Aby więc kluby PO i PSL mogły tego dokonać, potrzebują poparcia LiD.