Sejmowa komisja odłożyła ustawę o mediach
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu odłożyła rozpatrzenie przepisów dekoncentracyjnych oraz dotyczących abonamentu w rządowym projekcie noweli ustawy o mediach do czasu zajęcia stanowiska przez rząd i KRRiT. Komisja ma powrócić do nich 12 marca. Wtedy rząd ma zająć wobec nich stanowisko i przedstawić ewentualne propozycje zmian.
07.03.2003 | aktual.: 07.03.2003 14:27
Komisja, z udziałem tylko posłów SLD i jednego z Samoobrony, powróciła w piątek do rozpatrywania poprawek zgłoszonych do projektu jeszcze przed przerwą w jej pracach przeznaczoną na zbadanie noweli od strony prawnej przez zespół ekspertów marszałka Sejmu Marka Borowskiego.
Na początku grudnia rozpatrzono 60 poprawek. W czwartek posłowie zajęli się pozostałymi 47, odkładając jednak ponad 20 dotyczących najbardziej kontrowersyjnych spraw, jak dekoncentracja mediów i nowe zasady ściągania abonamentu.
Właśnie do zawartych w projekcie zapisów o abonamencie eksperci marszałka mieli najwięcej zastrzeżeń, zwracając uwagę, że budzą one wątpliwości konstytucyjne. Projekt wprowadza zasadę domniemania, że wszystkie gospodarstwa domowe mają odbiorniki rtv. Za niezarejestrowanie odbiornika groziłaby administracyjna kara w wysokości stanowiącej trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej.
Szefowa gabinetu politycznego premiera Aleksandra Jakubowska poddała w piątek posłom pod rozwagę możliwość pozostawienia obecnych zasad poboru opłat, wprowadzając jedynie rozwiązania uszczelniające ten system. Wyjaśniła, że chodzi np. o zaproponowaną przez ekspertów zasadę, iż osoby, które chciałaby założyć sobie tv kablową musiałaby okazać najpierw opłacone rachunki za abonament. Według niej, mogłoby to poprawić ściągalność abonamentu o ok. 10-20%.
Komisja przyjęła w piątek inną propozycję ekspertów powracającą (tak jak jest obecnie w ustawie) do wyliczenia programów, do tworzenia których powołana jest TVP. O sprawie tego zapisu było ostatnio głośno. Media zwracały bowiem uwagę, że brak takiego wyliczenia może pośrednio prowadzić do prywatyzacji któregoś z kanałów. Do takiej opinii przychylił się minister skarbu Sławomir Cytrycki, a za nim pilotująca ustawę ze strony rządu Jakubowska.
Posłowie wstrzymali się z rozpatrzeniem innej zmiany zaproponowanej przez ekspertów, mówiącej, że za realizację przyszłych zadań Polskiej Telewizji Regionalnej (spółka, która ma - według projektu - zostać wyodrębniona z TVP; w jej skład mają wejść dotychczasowe oddziały terenowe telewizji) odpowiedzialna jest TVP. Minister Jakubowska uznała, że należy najpierw skonsultować się w tej sprawie z zarządem TVP.
W piątek przepadły w głosowaniu wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję. Wśród siedmiu poprawek przyjętych znalazł się zapis, zgodnie z którym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, rozpatrując wniosek o udzielenie koncesji, będzie musiała zasięgnąć opinii prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Komisja przyjęła ponadto m.in. pakiet propozycji zaproponowanych wspólnie przez KRRiT oraz Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty, a dotyczących multipleksów.
Prace nad nowelą bojkotują od czwartku posłowie PiS, LPR i PO. Uważają, że nie powinny one toczyć się równoległe z działalnością sejmowej komisji śledczej, która ma na celu zbadanie, czy w dotychczasowych pracach nad nowelą były nieprawidłowości. Pytanie o zasadność tych prac w takiej sytuacji zadaje sobie też PSL. Jan Bury z tego ugrupowania zaznaczył, że Stronnictwo od początku było sceptyczne wobec projektu, a teraz nie jest już związane koalicją rządową. (reb)