Sejm zgodzi się na aresztowanie Pęczaka?
Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich postanowiła rekomendować Sejmowi wyrażenie zgody na aresztowanie posła Andrzeja Pęczaka. Będzie też rekomendowała Sejmowi wyrażenie zgody na uchylenie mu immunitetu.
Andrzej Pęczak po posiedzeniu komisji zapowiedział że nie zrezygnuje z mandatu poselskiego. Atmosfera polityczna, którą państwo stworzyliście jednoznacznie przesądziła o decyzjach komisji - powiedział dziennikarzom. Dodał również, że w czwartek wystąpi w Sejmie.
SLD jeszcze nie przesądza
Klub parlamentarny SLD w czwartek zdecyduje, jak głosować nad wnioskiem prokuratury o wyrażenie przez Sejm zgody na aresztowanie Andrzeja Pęczaka (SLD) - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch. Jak dodał, decyzja komisji regulaminowej przybliża klub SLD do poparcia wniosku.
Dyduch przyznał, że nie jest jeszcze przesądzone, że klub SLD będzie w sprawie Pęczaka głosował zgodnie z wytycznymi komisji. Ale jesteśmy bliżsi takiej decyzji, tylko musimy zapoznać się z argumentacją, którą przedstawi komisja i prokurator - powiedział.
Po wtorkowym posiedzeniu klubu SLD zapowiedziało, że swoją decyzję w sprawie głosowania uzależnia od stanowiska komisji regulaminowej. Sekretarz klubu SLD Wacław Martyniuk powiedział we wtorek dziennikarzom, iż jest przekonany, że jeśli komisja zarekomenduje Sejmowi wyrażenie zgody na aresztowanie Pęczaka, posłowie SLD będą głosować za wnioskiem łódzkiej prokuratury.
Zrzekł się czy nie?
Andrzej Pęczak deklarował w poniedziałek, że wysłał marszałkowi Sejmu Józefowi Oleksemu oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu. Jednak jak poinformował szef komisji Wacław Martyniuk, nic mu jednak nie wiadomo, aby oświadczenie Pęczaka dotarło do Sejmu.
Pod koniec października łódzka Prokuratura Apelacyjna zwróciła się do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu oraz zastosowanie wobec Pęczaka aresztu. Chce ona postawić Pęczakowi zarzut przyjęcia korzyści majątkowej i osobistej od aresztowanego niedawno biznesmena Marka D. Według ujawnionych przez media stenogramów z podsłuchów rozmów Marka D., Pęczak miał przyjąć m.in. luksusowy samochód za pomoc przy kontaktowaniu przedsiębiorcy z ministrem skarbu, po to, by decyzje prywatyzacyjne rządu były korzystne dla kontrahentów D.
