PolskaSejm uczcił 25. rocznicę wydarzeń bydgoskich z marca 1981 r.

Sejm uczcił 25. rocznicę wydarzeń bydgoskich z marca 1981 r.

Sejm przyjął rano uchwałę w
której uczcił 25. rocznicę wydarzeń w Bydgoszczy z marca 1981 r. i
ogólnopolskiego strajku rolników indywidualnych.

23.03.2006 | aktual.: 23.03.2006 09:55

"Sejm RP pragnie przypomnieć wydarzenia bydgoskiego marca 1981 r. Wtedy to w bydgoskim Urzędzie Wojewódzkim doszło do brutalnej akcji funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Zostali dotkliwie pobici walczący o swoje prawa pracownicze i obywatelskiej przedstawiciele strajkujących rolników i wspierający ich działacze NSZZ 'Solidarność'" - głosi uchwała.

Wydarzenia te - napisano w uchwale - "kolejny raz obnażyły ówcześnie panujący system władzy, która brak legitymacji społecznej zastępowała represjami i brutalnym zwalczaniem wolnościowych aspiracji Polaków".

Sejmowa uchwała podkreśla, że do dziś geneza wydarzeń bydgoskich z marca 1981 nie znalazła pełnego wyjaśnienia.

"Wszyscy jednak pamiętamy, że Polska stanęła wtedy na krawędzi bardzo poważnego kryzysu. Udało się jednak perspektywę tego konfliktu oddalić. Niestety nie na zawsze. 13 grudnia tego samego roku wprowadzono stan wojenny" - głosi uchwała.

Sejm oddał hołd "tym wszystkim, którzy mieli wtedy odwagę działać na rzecz wolności, a także wbrew manipulacji cenzury ujawnili prawdę o bydgoskim marcu".

19 marca 1981 roku na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy przybyła delegacja NSZZ "S" i rolników domagających się zgody na utworzenie własnych związków zawodowych. W programie sesji uwzględniono ich wystąpienie na temat strajku okupacyjnego, prowadzonego od trzech dni przez rolników w siedzibie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w Bydgoszczy.

Wbrew uzgodnieniom, sesję WRN niespodziewanie zakończono, nie dając delegacji dojść do głosu. Część radnych wyszła z sali, a reszta, wspólnie z działaczami związkowymi, chciała zredagować protest w tej sprawie do władz.

W tym czasie do budynku wezwano oddziały ZOMO (Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej). Nakazano opuszczenie sali, w której odbywała się sesja, po czym milicja przypuściła szturm i siłą wyprowadziła wszystkich z budynku. W czasie akcji poważnie pobity został lider bydgoskiej "S" Jan Rulewski, działacz związku Mariusz Łabentowicz i działacz chłopski Michał Bartoszcze.

Brutalna akcja MO i SB spowodowała gwałtowny wzrost napięcia pomiędzy ówczesnymi władzami, a "Solidarnością". Związek rozważał ogłoszenie strajku generalnego w całym kraju.

"Wydarzenia bydgoskie" doprowadziły do najpoważniejszego kryzysu politycznego w kraju w okresie tzw. pierwszej "Solidarności".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)