PolskaSejm uchyli immunitet Bestremu za zniesławienie?

Sejm uchyli immunitet Bestremu za zniesławienie?

Sejm zajął się wnioskiem
dziennikarza Jacka Harłukowicza o pociągnięcie do
odpowiedzialności karnej posła Jana Bestrego (Koło Posłów
Bezpartyjnych). Dziennikarz uważa, że Bestry go zniesławił. Według
posła, oskarżenie to jest bezpodstawne.

23.08.2007 | aktual.: 23.08.2007 21:24

Sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich opowiada się przeciwko uchyleniu immunitetu Bestremu.

Cała sprawa ma związek z artykułem "Super Expressu" z października ub.r. gazeta napisała, że Bestry stracił w latach 80. pracę w szkole, w której był nauczycielem zajęć praktyczno- technicznych, z powodu molestowania nieletnich dziewcząt.

Bestry zarzucił wówczas dziennikarzowi "SE" kłamstwo, mówił, że autorzy tekstów o nim współpracowali z informatorami, aby wyłudzić od niego pieniądze.

W konsekwencji Bestry złożył pozew o zniesławienie przeciwko "Super Expressowi", a podobny wniosek przeciwko posłowi złożył Harłukowicz.

W czwartek w Sejmie Bestry podkreślał, że na konferencji prasowej pod koniec października 2007 r., gdy odniósł się do ukazujących się wówczas publikacji na swój temat, mówił ogólnie, nie padło nazwisko Harłukowicza, nie wskazywał nawet o dziennikarzy jakich mediów chodzi, nie wymienił tytułów żadnych gazet.

W związku z tym nie można w żadne sposób przyjąć, że doszło do jakiegokolwiek pomówienia z mojej strony - stwierdził Bestry.

Besrty uważa, że to on padł ofiarą dziennikarza, który - według niego - "okrzyknął go winnym" wbrew dowodów przeczącym oskarżeniom. Poseł podkreślił, że nie było postępowania prokuratorskiego w sprawie rzekomego molestowania przez niego nieletnich dziewcząt i nie został skazany.

Zdaniem posła, to on i jego rodzina byli niszczeni przez media, a autor artykułów w "SE" poniżył go w oczach społeczeństwa na podstawie "sfałszowanych dowodów".

Sprawozdawca Komisji Regulaminowej Edward Ośko (LPR) powiedział w czwartek w Sejmie, że dla komisji było istotne m.in. to, że Harłukowicz i wydawca "SE" wnieśli pozew o naruszenie dóbr osobistych.

Komisja uznała, że nie jest wymagane uchylenie immunitetu, bo cała sprawa nie wiąże się z wykonywaniem mandatu poselskiego przez Bestrego.

"Należy też podkreślić, że przestępstwo zarzucone przez Jacka Harłukowicza posłowi Bestremu jest ścigane z oskarżenia prywatnego, w związku z czym na pewno społeczna szkodliwość takiego czynu, nie jest znaczna" - stwierdził Ośko.

Głosowanie w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu Bestremu odbędzie się najprawdopodobniej w piątek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)