PolskaSejm taxi - oto numer. Zadzwoń, odbiorą Cię z dworca

Sejm taxi - oto numer. Zadzwoń, odbiorą Cię z dworca

Przyjeżdżasz pociągiem do Warszawy, a tu czeka na ciebie luksusowa limuzyna. Wszystko po to, byś nie musiał telepać się z Dworca Centralnego w zatłoczonym tramwaju, ani płacić gigantycznego rachunku za taksówkę. Niemożliwe? Możliwe! Wystarczy, że wcześniej zadzwonisz do kancelarii sejmu. Skoro tak, to może ty też zamówisz sobie sejmową limuzynę.

28.01.2012 | aktual.: 28.01.2012 12:12

Każdego miesiąca robią tak setki posłów i senatorów zjeżdżających na obrady Sejmu. Poseł dzwoni, dyspozytor przyjmuje zlecenie, kierowca wyrusza z podziemnego garażu a płacą oczywiście podatnicy. Roczny koszt utrzymania 59 samochodów sejmowych wynosił 79,5 tysiąca złotych, bez kosztów paliwa! Dodatkowo sejm zatrudnia 51 kierowców.

Samochody, którymi wożą się dygnitarze to prawdziwe limuzyny. Auta są odpowiednio często wymieniane, aby zapewnić wysoki komfort podróżowania. Sejm kupił niedawno dziewięć nowych samochodów za blisko milion złotych, jedna z limuzyn kosztowała aż 252 tysiące złotych!

Oczywiście, teoretycznie z samochodów sejmowych mogą korzystać tylko posłowie, a nie zwykli obywatele. Skoro jednak to my płacimy za luksusy posłów, to może sejmowy dyspozytor da się przekonać, żeby wysłać i po Was limuzynę? Numer, który ujawniają dziennikarze "Faktu" (22 694-24-43) to tajny telefon bezpośrednio do dyspozytora sejmowych samochodów. To właśnie do niego dzwonią posłowie, kiedy muszą za darmo powozić się po Warszawie.

Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Beztroska Tuska, przemiana Kaczyńskiego

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (109)