Sejm przyjął ustawę 500 plus. Premier: to jest święto polskiej rodziny
• Ustawę 500 plus poparło 261 posłów, 43 było przeciwko, a 140 wstrzymało się od głosu
• Główne założenie ustawy: 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach również na pierwsze
11.02.2016 | aktual.: 11.02.2016 13:09
500 zł na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach również na pierwsze - to główne założenie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, którą uchwalił Sejm. Wypłaty świadczeń mają ruszyć w kwietniu.
Ustawę poparło 261 posłów, 43 było przeciwko, a 140 wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie nie przyjęli żadnego z kilkunastu wniosków mniejszości.
- To jest święto polskiej rodziny - mówiła przed głosowaniem premier Beata Szydło.
Projekt ustawy, która wprowadzić ma program "Rodzina 500 plus", przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jest to sztandarowy projekt rządu PiS, zapowiadany w kampanii wyborczej.
W zeszłym tygodniu przyjął go rząd i tego samego dnia został złożony w Sejmie. Sejm rozpoczął nad nim prace we wtorek. Na rozpoczynającym się w piątek posiedzeniu ustawą zająć ma się Senat.
Ustawa zakłada, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko otrzyma każda rodzina, bez względu na dochody. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe - 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dziecko 18 lat.
W toku prac sejmowych opozycja zgłaszała poprawki, m.in. żeby świadczenie wychowawcze przysługiwało na każde dziecko, by w przypadku samotnych rodziców nie stosować kryterium dochodowego przy wypłacaniu świadczenia na pierwsze dziecko, by świadczenie wychowawcze objąć zasadą "złotówka za złotówkę" (czyli w przypadku przekroczenia progu dochodowego świadczenie nie byłoby odbierane, a pomniejszane o kwotę, o jaką przekroczone zostało kryterium). Wnioskowano także o wprowadzenie górnego progu dochodowego - rodzin, których dochód przekracza 2,5 tys. zł na osobę, nie otrzymałyby 500 zł na dziecko.
"Nie zakrzyczycie głosu polskich rodzin"
- To jest dzień, w którym możemy wreszcie powiedzieć, że Polska dołącza do państw, które wiedzą, że mądra polityka prorodzinna jest kwestią racji stanu - podkreśliła premier.
- Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla polskich rodzin. To jest dzień, w którym możemy wreszcie powiedzieć, że Polska dołącza do tych wszystkich państw, które wiedzą, że mądra polityka prorodzinna jest kwestią racji stanu każdego narodu - powiedziała szefowa rządu. Jak zaznaczyła, program powstał w związku z głosami i postulatami polskich rodzin.
Premier Szydło podkreśliła, że podczas kampanii wyborczej 3 września w podwarszawskim Józefowie prezentowała projekt 500 plus i jego założenia są tożsame z głosowanym w czwartek projektem.
- To jest projekt, który stał się bazą projektu, który dzisiaj przyjmujemy. W tym projekcie jest bardzo wyraźnie napisane, że jest próg dochodowy, że wprowadzamy rozwiązanie, które w zależności od progu dochodowego przyznajemy świadczenie na każde drugie i kolejne dziecko, a jeżeli rodzina ma dochody poniżej progu dochodowego, również na pierwsze - powiedziała.
- Nie zakrzyczycie głosu polskich rodzin, nie zakrzyczycie państwo tysięcy głosów, które płynęły do nas w trakcie przygotowywania tego projektu - dodała.
Premier podziękowała też wszystkim, którzy pracowali nad programem, w tym przedstawicielom dużych rodzin, którzy wyrażali swoje uwagi do projektu.
Posłowie PiS przyjęli wystąpienia okrzykiem "rodzina, rodzina".