Trwa ładowanie...
d33vzrk
11-07-2003 10:00

Sejm przyjął informację rządu nt. afery starachowickiej.

Sejm przyjął informację rządu na temat tak zwanej afery starachowickiej. Za odrzuceniem wniosku o nieprzyjęcie informacji było 208 posłów, natomiast za jego przyjęciem - 192 posłów. 4 posłów wstrzymało się od głosu.

d33vzrk
d33vzrk

W czwartek informację rzadu w sprawie afery starachowickiej przedstawili z trybuny sejmowej premier Leszek Miller, szef MSWiA Krzysztof Janik oraz minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk.

Premier zapewnił, że jeśli potwierdzą się zarzuty wobec byłego posła SLD Andrzeja Jagiełły, to poniesie on surowe konsekwencje. Według doniesień prasowych, Andrzej Jagiełło telefonicznie ostrzegł starachowickich samorządowców Sojuszu, podejrzanych o kontakty z miejscowymi przestępcami, o planowanej przeciwko nim akcji Centralnego Biura Śledczego. W telefonicznej rozmowie z jednym z nich powiedział, że wie o tym od wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Zbigniewa Sobotki.

Krzysztof Janik udowadniał, że Zbigniew Sobotka nie mógł być zamieszany w tę sprawę, ponieważ - jak podkreślił minister - "nie znał ani nie mógł znać wcześniej jej szczegółów". Minister Janik dodał, że z danych resortu policji wynika, iż źródłem przecieku mogło być równie dobrze sto kilkadziesiąt osób na różnych etapach śledztwa policji i działań prokuratury.

Podczas dyskusji nad informacją rządu posłowie opozycji zarzucili szefowi MSWiA nieudolność i uznali rządową informację za niewystarczającą. Liga Polskich Rodzin zgłosiła wniosek o jej odrzucenie.

d33vzrk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33vzrk
Więcej tematów