Sejm pozwany za bezczynność legislacyjną
W czwartek doszło do niezwykłego precedensu. W
procesie miasta Warszawy przeciwko państwu sąd postanowił wskazać
jako pozwanego Sejm. Miasto domaga się zwrócenia strat, które
ponosi na skutek utrzymywania 50-proc. zniżek dla studentów i
kombatantów za przejazdy miejska komunikacja - informuje
"Rzeczpospolita".
30.01.2004 | aktual.: 30.01.2004 06:38
W pozwie miasto wskazało jako pozwanych kilku ministrów - tych, którzy odpowiadają za finanse publiczne, transport, zabezpieczenie społeczne, edukacje oraz uprawnienia kombatantów - przypomina gazeta.
W czwartek jednak prowadząca proces sędzia Ewa Klimowicz-Przygódzka oświadczyła: "Miasto sprecyzowało podstawę prawna pozwu, wskazując przede wszystkim tzw. zaniedbanie legislacyjne, polegające na nieuchwaleniu przepisów, na podstawie których można by miastu refundować wydatki na ulgi. Sąd, który ma obowiązek wskazania organu państwa właściwego po stronie pozwanej, postanawia wezwać jako pozwanego Sejm, który reprezentować ma procesie jego marszałek" - informuje dziennik.
Takie wyraźne wskazanie Sejmu jako pozwanego, to ewidentny precedens w tej od początku nietuzinkowej sprawie - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)
Więcej: rel="nofollow">Rzeczpospolita - Sejm pozwany za bezczynność legislacyjnąRzeczpospolita - Sejm pozwany za bezczynność legislacyjną