Sejm: oklaski dla francuskiego ministra rolnictwa
Wicepremier Jarosław Kalinowski (z prawej) spotkał się francuskim ministrem ds. rolnictwa Herve Gaymardem (z lewej) (PAP/Andrzej Rybczyński)Francuski minister rolnictwa Herve Gaymard bronił podczas piątkowego spotkania z polskimi parlamentarzystami w Sejmie istnienia dopłat bezpośrednich, wypłacanych rolnikom w ramach unijnej Wspólnej Polityki Rolnej.
26.07.2002 | aktual.: 26.07.2002 17:11
W jego opinii, fundusze na rozwój terenów wiejskich oraz dopłaty bezpośrednie to dwa niezbędne filary, na których wspiera się unijne rolnictwo. Dlatego z żadnego nie można, według niego, zrezygnować. Francuski minister został nagrodzony prze posłów oklaskami.
Wspólna Polityka Rolna jest jak człowiek, który chodzi na dwóch nogach - ma dwa filary; oba niezbędne - mówił minister Gaymard. Trzymając się podobnych porównań określił licznych w Unii Europejskiej krytyków Wspólnej Polityki Rolnej jako tych, którzy chcą utopić psa. Tacy zawsze znajdą zarzut o wściekliźnie - powiedział Gaymard.
Francuski minister przyznał jednak, że pewna reforma rolnictwa jest konieczna, ale, jak zaznaczył, nie byłoby godne i przyzwoite reformować politykę rolną szybko i po cichu, tak by zdążyć przed poszerzeniem Wspólnoty. Będziemy omawiać te problemy w gronie 25 państw, a więc z Polską - dodał.
Pytany przez posłów o stanowisko w sprawie ewentualnych 25% dopłat bezpośrednich dla polskich rolników opowiedział się za dialogiem i zastanowieniem się w jaki sposób te płatności mogłyby szybciej wzrosnąć. (miz)