Sejm o projekcie wprowadzenia dozoru elektronicznego
Dozór elektroniczny w wyznaczonym skazanemu miejscu i czasie, zamiast pobytu w więzieniu, przewiduje projekt nowelizacji Kodeksu karnego wykonawczego, przedstawiony w Sejmie przez Katarzynę Piekarską (SLD).
Projekt zakłada, że skazani na krótkoterminowe kary pozbawienia wolności (do 6 miesięcy) poddani byliby dozorowi elektronicznemu. Nosiliby specjalne, niemożliwe do usunięcia bez uszkodzenia nadajniki, służące całodobowej kontroli (w postaci bransoletki na nadgarstku lub kostce).
W okresie odbywania kary skazany nie mógłby bez zgody sądu penitencjarnego zmieniać miejsca zamieszkania lub wskazanego miejsca pobytu, mógłby natomiast - po uzgodnieniu z sądem - pracować w określonych porach dnia, odbywać praktyki religijne, uczyć się, korzystać z opieki medycznej itp.
Według Piekarskiej, system ten, wprowadzony w innych krajach, nie przyniósł żadnych skutków ubocznych. Do jego zalet posłanka SLD zaliczyła m.in. zredukowanie liczby osadzonych w zakładach karnych i brak wzajemnej demoralizacji skazanych.