PolskaSejm nie zajmie się raportem komisji hazardowej

Sejm nie zajmie się raportem komisji hazardowej

Po 6-tygodniowej, wakacyjnej przerwie, sejm rozpoczął trzydniowe obrady. Wbrew wcześniejszym planom posłowie nie zajmą się sprawozdaniem z prac hazardowej komisji śledczej. Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna poinformował, że posłowie zajmą się raportem na następnym posiedzeniu.

22.09.2010 | aktual.: 22.09.2010 10:14

Marszałek podkreślił, że zwrócił się ponownie do prokuratury z wnioskiem o odtajnienie załączonych do sprawozdania komisji głosów odrębnych - autorstwa posłów PiS - Beaty Kempy i Andrzeja Dery. Schetyna wyjaśnił, że w zdaniach odrębnych do raportu komisji śledczej, które przygotowali posłowie PiS Beata Kempa i Andrzej Dera, są załączniki, które zostały utajnione.

- Wcześniej zwracałem się do prokuratora generalnego o odtajnienie całości, aby sejm mógł pracować nad materiałem w pełni jawnie - podkreślił Schetyna.

Jak dodał, po negatywnej decyzji prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta w tej sprawie po raz kolejny zwrócił się "o to, by odtajnić wszystkie materiały".

- Nie będzie tego raportu z prac komisji śledczej w tym tygodniu, ale mam nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu, po zgodzie prokuratora na odtajnienie wszystkich załączników - dodał marszałek.

Z raportem komisji śledczej sejm miał zapoznać się w czwartek. Część obrad w sprawie raportu komisji miała być utajniona. Do przyjętego w sierpniu sprawozdania komisji złożone zostały zdania odrębne; jedno z nich, autorstwa posłów PiS, zawiera informacje objęte tajemnicą śledztwa.

Raport ze zdaniami odrębnymi liczy blisko 800 stron. Wynika z niego, że politycy PO nie brali udziału w nielegalnym lobbingu w sprawie tzw. ustawy hazardowej, choć ich zeznania były momentami mało wiarygodne. Własne wersje przedstawili posłowie PiS, Lewicy, PSL, a także PO. Opozycja wskazywała na nielegalny lobbing polityków PO podczas prac nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)