Sejm nie pozwoli na długie nazwiska?
Sejm przyjął większość poprawek Senatu do nowelizacji ustawy o zmianie imion i nazwisk. Jedna z nich zmierza do pozostawienia w ustawie zapisu, że nazwisko osoby może się składać najwyżej z dwóch części. Nowela trafi teraz na biurko prezydenta.
Sejm zgodził się też z propozycją Senatu, by w ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym usunąć art. 33. Przepis ten pozwalał osobom z mniejszości na poprawienie ich imion lub nazwisk zgodnie z oryginalną pisownią, Jak uzasadniał Senat, istotą tej poprawki było zlikwidowanie dublowania się tych samych przepisów w dwóch ustawach. Podobne rozwiązane znajduje się bowiem w ustawie o zmianie imion i nazwisk.
Zgodnie z nowelą, zmiany imion i nazwisk nie leżą w kompetencjach starosty, lecz kierownika urzędu stanu cywilnego. Sejm nie przyjął poprawki Senatu, która uszczegóławiała podstawy nadzoru wojewodów nad działalnością kierowników USC.
Ustawa daje osobom, którym w latach 50. przy wydawaniu dowodów osobistych samowolnie zmieniono brzmienie lub pisownię imion lub nazwisk, prawo powrotu do pierwotnych danych osobowych. Pozwala też na zmianę nazwiska przez mężczyznę, który chce przyjąć nazwisko żony.