Sejm nie będzie debatował nad euroreferendum
Sejm nie zajmie się projektem uchwały, zgodnie z którą w Polsce miałoby się odbyć referendum w sprawie konstytucji europejskiej.
Nad wprowadzeniem tego punktu do porządku obrad obecnego posiedzenia posłowie głosowali rano. Za tym punktem było 180 posłów, przeciw 189, wstrzymało się 2.
Dotychczas w zasadzie wszystkie siły polityczne zgadzały się, że w sprawie eurokonstytucji powinno odbyć się referendum. Kwestią sporną była tylko jego data. Prezydent i przedstawiciele rządu przez dłuższy czas przychylnie wypowiadali się o pomyśle zorganizowanie referendum 9 października wraz z wyborami prezydenckimi.
Sytuacja zmieniła się po odrzuceniu konstytucji przez Francuzów i Holendrów. W takiej sytuacji przywódcy unijni zdecydowali w połowie czerwca w Brukseli, że w sprawie konstytucji potrzebny jest "czas na refleksję" i że do sprawy powrócą w czerwcu 2006 r. Prezydent Aleksander Kwaśniewski oświadczył wtedy, że choć nadal jest zwolennikiem referendum, to jego przeprowadzenie 9 października jest już "nierealne".