ŚwiatSejm i Bundestag: więcej uprawnień dla władz lokalnych

Sejm i Bundestag: więcej uprawnień dla władz lokalnych

Polscy i niemieccy deputowani opowiadają się za przyznaniem większych uprawnień władzom lokalnym w strefie przygranicznej w sprawach dotyczących współpracy pomiędzy Polską i Niemcami.

17.03.2005 | aktual.: 17.03.2005 20:19

Poinformowali o tym w czwartek w Berlinie współprzewodniczący Polsko-Niemieckiej Grupy Parlamentarnej Jan Rzymełka i Markus Meckel. Polscy posłowie przebywali od poniedziałku z wizytą w Niemczech.

Rzymełka powiedział dziennikarzom, że prawne i polityczne struktury współpracy po obu stronach wspólnej granicy nie są dostosowane do warunków zmienionych w wyniku wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Koncepcja euroregionów na polsko-niemieckiej granicy, słuszna przed rozszerzeniem UE, dziś już nie wystarcza - podkreślił poseł Platformy Obywatelskiej. Wskazał na "asymetryczność prawną", wynikającą z różnic pomiędzy federalnym systemem niemieckim a scentralizowaną strukturą administracyjną w Polsce. Te dwa systemy stykają się nad Odrą hamując współpracę - zauważył.

Zdaniem Meckela (SPD), Polska i Niemcy powinny podpisać umowę pozwalającą władzom centralnym na przekazywanie swoich uprawnienia strukturom i stowarzyszeniom lokalnym. Dodał, że wzorem może być umowa niemiecko-francuska.

Przedstawiciele obu parlamentów zgodzili się, że doświadczenia ze współpracy w euroregionach można będzie wykorzystać we współpracy z Ukrainą. W tym kontekście Rzymełka wymienił propozycję utworzenia w Polsce wschodniej - na wzór Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą - europejskiego uniwersytetu dla studentów ukraińskich.

Zdaniem Rzymełki, niemieckie partie bagatelizują zagrożenie ze strony skrajnej prawicy oraz młodzieży wyznającej neofaszystowską ideologię. Oba parlamenty powinny współpracować przy zwalczaniu postaw radykalnych, które występują także w Polsce.

Przedmiotem rozmów były także plany Niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV) dotyczące budowy "Centrum przeciwko Wypędzeniom". W razie dojścia partii chadeckich do władzy po wyborach w 2006 r. pomysł powstania takiej placówki w Berlinie może ponownie stać się aktualny - uważa Meckel.

Dlatego deputowani do obu parlamentów nie rezygnują z przeforsowania w Radzie Europy projektu Europejskiej Sieci przeciwko Wypędzeniom jako alternatywy dla projektu Steinbach. W głosowaniu pod koniec stycznia ta propozycja nie uzyskała w parlamencie w Strasburgu wymaganej większości dwóch trzecich głosów.

W zakończonej w czwartek wizycie oprócz Rzymełki uczestniczyli Renata Basta (SLD), Dariusz Bachalski (PO), Bolesław Piecha (PiS), Helmut Paździor (mniejszość niemiecka) oraz senator Jerzy Markowski (SLD).

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)