PolskaSędzia TK - ani podejrzaną, ani świadkiem

Sędzia TK - ani podejrzaną, ani świadkiem

Lidia Bagińska, wybrana na sędziego Trybunału Konstytucyjnego (wciąż niezaprzysiężona), nie jest ani podejrzaną, ani świadkiem w śledztwie w sprawie podrobienia weksli przez Piotra Bykowskiego - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

22.12.2006 | aktual.: 22.12.2006 13:02

Piątkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że Bagińska "poświadczyła wiarygodność sfałszowanego weksla". Chodzi o weksle wystawione przez Bykowskiego w imieniu Invest Banku, którego był w latach 90. prezesem. Wystawione zostały in blanco, mogą dotyczyć sumy do pół miliarda zł. Prokuratura zarzuciła już Bykowskiemu ich sfałszowanie. Dowodem fałszerstwa ma być to, że wystawiono je z datą 1994 r., a blankiet weksla pochodzi z 1995 r., kiedy po denominacji złotówki zaczęto produkować nowy wzór blankietu - podkreśla "GW".

Jak pisze "GW", tej sprzeczności nie zauważyła Bagińska, współautorka znanego komentarza do prawa czekowego i wekslowego. W aktach prowadzonej przez prokuraturę sprawy jest wydana przez nią w czerwcu 2001 r. opinia, w której potwierdza wiarygodność weksla.

Ona wydała opinię na prośbę strony i na podstawie przedstawionych jej materiałów; innych materiałów nie musiała znać i prawdopodobnie nie znała - powiedział rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. Według niego, nie można twierdzić, by Bagińska świadomie potwierdziła nieprawdę. Podkreślił, że nie jest ona ani podejrzaną, ani świadkiem. Spytany, czy będzie wezwana na świadka, prokurator odparł: "Nie ma takiej potrzeby".

Bagińska - wysunięta przez Samoobronę - została niedawno wybrana przez Sejm na sędzię Trybunału Konstytucyjnego. Miała w środę złożyć ślubowanie przed prezydentem. We wtorek wieczorem uroczystość zaprzysiężenia jej i Teresy Liszcz została jednak odwołana. Bagińska utrzymuje, że nie zna przyczyny.

W środę Bagińska została po raz kolejny odwołana przez warszawski sąd ze stanowiska syndyka firmy Unikat Development. Zapowiedziała, że złoży zażalenie na tę decyzję do sądu. Według mediów, Bagińskiej - jako syndykowi - zarzucano m.in konflikt interesów i niegospodarność przy pełnieniu tej funkcji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)