Sędzia miał prowadzić po pijanemu. Grozi mu utrata immunitetu i odsiadka
Sędzia sądu rejonowego w Wągrowcu (woj. wielkopolskie) miał kierować autem, będąc pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu w jego organizmie. Śledczy czekają na wyniki badania krwi sędziego.
W poniedziałek około godz. 17.30 obsługa stacji benzynowej w Wągrowcu powiadomiła policję, że na stacji był mężczyzna, który prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu i odjechał z miejsca samochodem.
- Na miejsce przybyła policja i z zapisu monitoringu ustalono, iż jest to sędzia sądu rejonowego w Wągrowcu, w związku z czym funkcjonariusze i prokurator udali się do miejsca zamieszkania sędziego. Tam został najpierw poddany badaniu alkomatem. Potwierdziło ono, że znajduje się pod wpływem alkoholu - relacjonuje Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Sędzia został przewieziony do szpitala. Tam wykonano tzw. badania retrospektywne, które mają na celu ustalenie, czy w chwili, gdy prowadził auto, był pod wpływem alkoholu. W tej sprawie ruszyło śledztwo. Prokuratura nie ujawnia wyniku pierwszego badania.
Śledczy zapowiadają, że jeśli badanie krwi potwierdzi obecność alkoholu, będą wnioskować o o uchylenie immunitetu sędziemu. Za jazdę po pijanemu grozi kara do dwóch lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl