Sean Penn najlepszym aktorem dramatycznym roku
Odtwórca głównej roli w filmie "Rzeka
tajemnic" Clinta Eastwooda Sean Penn został uznany za najlepszego
aktora ubiegłego roku w dramacie filmowym i nagrodzony przez
hollywoodzkich krytyków Złotym Globem. Wyprzedził m.in. Jude'a
Lawa, Russella Crowe'a i Toma Cruise'a.
"Rzeka tajemnic" opowiada historię trzech przyjaciół znających się od dzieciństwa, którzy po dwudziestu pięciu latach spotykają się ponownie, by przeprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa córki jednego z nich. Film miał premierę na tegorocznym festiwalu w Cannes.
Penn wcielił się w postać Jimmy'ego. Zginęła właśnie najstarsza córka tego bohatera. I to on prowadzi to trudne śledztwo. Film Eastwooda miał w sumie pięć nominacji do Globów. Obok Penna, statuetkę - za rolę drugoplanową - zdobył Tim Robbins.
Sean Penn - aktor, producent, scenarzysta i reżyser - urodził się w 1960 roku w Santa Monica w Kalifornii. Był już wcześniej trzy razy nominowany do Złotych Globów - za filmy "Życie Carlita" (1993), "Przed egzekucją" (1995) i "Słodki drań" (1999). Dzięki roli w "Rzece tajemnic" triumfował po raz pierwszy.
Zdobył też do tej pory trzy nominacje do Oscarów - za filmy "Przed egzekucją", "Słodki drań" oraz "Sam" (2002). Już we wtorek okaże się, czy rola w "Rzece tajemnic" przyniesie mu czwartą nominację - tego dnia bowiem Amerykańska Akademia Filmowa ogłosi swoje nominacje.
Penn pochodzi z aktorskiej rodziny. Aktorstwa i reżyserii uczył się w Los Angeles Group Repertory Theatre. Przed kamerą zadebiutował w telewizyjnym serialu "Barnaby Jones" (1980). Na wielkim ekranie można było go zobaczyć po raz pierwszy w filmie "Kadeci" (1981) Harolda Beckera, obok Toma Cruise'a i Timothy'ego Huttona.
Wielkim sukcesem młodego Penna okazała się młodzieżowa komedia "Beztroskie lata w Ridgemont High" (1982, reż. Amy Heckerling). W 1984 roku wystąpił w filmie Johna Schlesingera "Sokół i koka".
W 1985 roku pojawił się na planie klipu Madonny "Material Girl", w tym samym roku wziął ślub z tą piosenkarką. Od tego momentu jego karierę zawodową przyćmiło życie osobiste. Burzliwe małżeństwo dwóch gwiazd zakończyło się rozwodem w 1989 roku.
Jego dobra passa w karierze filmowej powróciła dzięki rolom w filmach "Ofiary wojny" (1989) Briana De Palmy i "State of Grace" (1990, reż. Phil Joanou).
W "The Indian Runner" (1991) zadebiutował jako reżyser. Można go było zobaczyć także m.in. w "Cienkiej, czerwonej linii" Terrence'a Malicka i "Być jak John Malkovich" (reż. Spike Jonze), w którym zagrał samego siebie.