Trwa ładowanie...
01-07-2003 05:35

Sean Connery - aktor z najgorszym akcentem


Brytyjski magazyn "Empire" uznał Seana Connery'ego za aktora mówiącego z najgorszym akcentem filmowym - podał serwis BBC.

Sean Connery - aktor z najgorszym akcentemŹródło: AFP
d22oofv
d22oofv

"To bez znaczenia, czy gra kapitana radzieckiej łodzi podwodnej ('Polowanie na Czerwony Październik'), czy angielskiego króla ('Robin Hood: książę złodzieizłodziei'), jego szkockie 'r' brzmi okropnie" - napisał "Empire" w najnowszym numerze.

Magazyn zdecydował się jednak "wyróżnić" jedną rolę Connery'ego. Według "Empire", aktor wyjątkowo fatalnie brzmi w dreszczowcu Briana De Palmy "Nietykalni". Connery, który zagrał w tym filmie policjanta Jima Malone'a, otrzymał za tę kreację Oscara w 1987 roku dla najlepszego aktora drugoplanowego.

Na drugim miejscu w rankingu "Empire" znalazł się Dick Van Dyke za rolę w filmie "Mary Poppins" z 1964 roku. Kolejne miejsca zajęli: Brad Pitt ("Siedem lat w Tybecie"), Charlton Heston ("Dotyk zła") i Heather Graham ("Z piekła rodem").

Jak uważa Olly Richard z "Empire", aktorzy lubią bawić się akcentem w filmach. "Naśladowanie innego akcentu pasuje do próżności gwiazd. Pozwala im poczuć się jak ktoś mieszkający o milion kilometrów dalej, udowodnić, że są kimś więcej niż tylko ładną buźką" - uważa Richards.

"Niestety, w większości przypadków efekt jest dokładnie odwrotny od zamierzonego" - konkluduje dziennikarz.

d22oofv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22oofv
Więcej tematów