SDP domaga się uwolnienia polskiej dziennikarki skazanej przez białoruski sąd
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wyraziło "stanowczy sprzeciw", wobec skazania przez białoruski sąd w Mińsku, stażystki "Gazety Wyborczej" Weroniki Samolińskiej. "Domagamy się wypuszczenia natychmiast na wolność polskiej dziennikarki" - czytamy w proteście SDP.
29.03.2006 | aktual.: 29.03.2006 21:09
Samolińska, stażystka lubelskiego dodatku "GW" oraz były ambasador RP w Mińsku Mariusz Maszkiewicz zostali zatrzymani w nocy z czwartku na piątek, gdy białoruska milicja likwidowała w Mińsku miasteczko namiotowe opozycji. W poniedziałek zostali skazani za udział w nielegalnym zgromadzeniu - Maszkiewicz na 14 dni aresztu, Samolińska na 10. Na poczet kary zaliczono im dotychczasowy pobyt w areszcie.
"Sam tryb zatrzymania Weroniki Samolińskiej - w nocy z czwartku na piątek ubiegłego tygodnia, gdy białoruska milicja likwidowała miasteczko namiotowe opozycji na mińskim Placu Październikowym - uznajemy za pogwałcenie podstawowych wolności" - głosi protest SPD.
"Z relacji Weroniki Samolińskiej wynika, że proces, który został jej wytoczony, nie spełniał standardów uczciwej rozprawy. Jedynym świadkiem był zeznający przeciwko niej milicjant. Dziennikarka twierdzi również, że była bita podczas zatrzymania" - czytamy dalej w oświadczeniu SDP.
Stowarzyszenie protestuje też przeciwko represjom wobec dziennikarzy, którzy wypełniają "społeczną misję informowania o dziejących się wydarzeniach".