WAŻNE
TERAZ

Zwrot akcji w sprawie Smartwings. Nieoficjalnie: LOT nie kupi czeskiej spółki

Ściągają do armii. Nasilają się działania Rosji

Na okupowanych terenach Ługańska rosyjskie władze wzmogły rekrutację uczniów do armii. Proponują im dwie możliwości. Jednocześnie stopniowo odcinają mieszkańców od jakichkolwiek informacji.

Soldiers of the 39th Separate Coastal Defense Brigade carry out a combat mission with the French short-range ''Mistral'' air defense system in the Kherson region, Ukraine, on August 26, 2025 (Photo by Yuliia Ovsiannikova/Ukrinform/NurPhoto via Getty Images). NO USE RUSSIA. NO USE BELARUS. (Photo by Ukrinform/NurPhoto via Getty Images)Wojna w Ukrainie
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Katarzyna Bogdańska

Najważniejsze informacje:

  • Rosyjskie władze intensyfikują działania rekrutacyjne w szkołach Ługańska.
  • Główna oferta to: kontrakt wojskowy lub studia w akademii wojskowej.
  • Proponowane są rozwiązanie oglądania lokalnej telewizji przez internet, co w rzeczywistości prowadzi do odcięcia mieszkańców od informacji.

Na okupowanych obszarach Ługańska nasiliła się propaganda rosyjska, której celem jest rekrutacja uczniów ostatnich klas szkół do wojska. Działania te prowadzą pracownicy wojskowych komisji w tak zwanej "Ługańskiej Republice Ludowej".

Tiktokerka zrobiła zakupy w Biedronce. Wszystko nagrała

Wojna w Ukrainie. Tak działają Rosjanie

Oferowane młodzieży są dwa główne warianty: kontrakt wojskowy lub studia w akademii wojskowej. Jak twierdzi Ołeksij Charczenko, szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej, Rosjanie przekonują uczniów o korzyściach płynących z udziału w wojnie przeciwko Ukrainie dla ich przyszłej kariery zawodowej.

Dodatkowo, według Charczenki, okupanci planują przenieść lokalne kanały telewizyjne i radiowe do internetu. Tymczasem dostęp do sieci w rejonach przyfrontowych jest odcięty, a w innych częściach regionu prędkość ograniczona do minimum.

Dramatyczne informacje dotyczą także działań Rosji wobec ukraińskich dzieci. Rosja nie tylko rusyfikuje dzieci uprowadzone z Ukrainy we własnych ośrodkach, lecz także wysyła je na "wychowanie" do Korei Północnej – ujawniła ekspertka ukraińskiego Regionalnego Centrum Praw Człowieka Kateryna Raszewska w raporcie dla senackiego podkomitetu w Kongresie USA.

Według Regionalnego Centrum Praw Człowieka, w Rosji działa 165 obozów, w których ukraińskie dzieci poddawane są militaryzacji i rusyfikacji. Obozy takie funkcjonują też na ukraińskich terenach okupowanych, na Białorusi oraz w Korei Płn.

Źródło: Ukraińska Prawda/PAP

Wybrane dla Ciebie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości