Schroeder: sankcje wobec Iraku nie mają sensu
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder poparł stanowisko Stanów Zjednoczonych w kwestii zniesienia sankcji wobec Iraku. "Uważamy, że uchwalone kiedyś sankcje nie mają w obecnej sytuacji
sensu i powinny zostać możliwie szybko zniesione" -
powiedział Schroeder po spotkaniu w Berlinie z
sekretarzem stanu USA Colinem Powellem.
USA i Niemcy wyjdą sobie naprzeciw podczas rozmów w siedzibie Rady Bezpieczeństwa w Nowym Jorku, aby wypracować możliwie zgodne stanowisko - zapowiedział kanclerz.
Ponadpółgodzinna rozmowa obu polityków była pierwszym od roku niemiecko-amerykańskim kontaktem na tak wysokim szczeblu. Stosunki między Niemcami i USA znajdowały się od lata ubiegłego roku w poważnym kryzysie ze względu na sprzeciw Berlina wobec amerykańskiej interwencji w Iraku.
Powell ocenił rozmowę jako "bardzo otwartą i szczerą" - "jak to jest między przyjaciółmi". Wyraził zadowolenie z poparcia przez Niemcy projektu rezolucji, która "umożliwi narodowi irackiemu korzystanie z wpływów z ropy naftowej".
Powell powiedział, że Niemcy i Amerykanie będą - pomimo wcześniejszej różnicy zdań - "trzymać ze sobą". "Jesteśmy od wielu lat przyjaciółmi i sojusznikami" - podkreślił.
Schroeder wskazał na wojskowe zaangażowanie Bundeswehry na Bałkanach oraz w Afganistanie i dodał, że strona amerykańska "z uznaniem" oceniła wkład Niemiec w stabilizację Afganistanu. "Trzeba będzie zbadać, czy możliwe byłoby rozszerzenie strefy bezpieczeństwa poza Kabul. Jesteśmy gotowi do podjęcia rozmów na ten temat" - powiedział kanclerz.