Schroeder: Niemcy i USA są równoprawnymi partnerami
Niemcy i Stany Zjednoczone są "równoprawnymi przyjaciółmi, partnerami i sojusznikami" - powiedział kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder w toaście wygłoszonym podczas obiadu wydanego na zamku w Moguncji na cześć prezydenta USA George'a W. Busha.
23.02.2005 | aktual.: 23.02.2005 14:10
Zjednoczone i suwerenne Niemcy pokazały, że gotowe są do wzięcia odpowiedzialności za wydarzenia na świecie - podkreślił kanclerz. Dodał, że oba kraje uczestniczą w misjach pokojowych na Bałkanach, w Afganistanie i na Bliskim Wschodzie. Niemcy i USA współpracują także w walce z terroryzmem oraz z AIDS.
Zdaniem kanclerza, powiększona Europa odpowiada w większym stopniu za pokój i stabilizację na świecie. Wskazał na znaczenie europejskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Wizyta Busha w Brukseli jest sygnałem, że "transatlantycka współpraca opiera się na dwóch filarach" - podkreślił kanclerz.
Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush odpowiedział w toaście, że różnice zdań dzielące dawniej rządy Niemiec i USA należą do przeszłości.
Przyjaźń z Niemcami jest dla Ameryki wartością, z której nie można zrezygnować - podkreślił Bush.
Niemcy są "wspaniałym krajem w sercu Europy" - dodał. Zaznaczył, że nie jest przypadkiem, iż na cel swojej pierwszej zagranicznej podróży po rozpoczęciu drugiej kadencji wybrał Europę.