Scheuring-Wielgus do policji: co byście zrobili, gdyby wasza matka została potraktowana pałką?
W środę o godz. 20 pod Sejmem zakończył się protest przeciwko brutalności policji. W demonstracji uczestniczyło ok. 100 osób, w tym posłowie opozycji - posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus i poseł KO Michał Szczerba.
W mediach społecznościowych całe wydarzenie opisano jako wyraz sprzeciwu wobec "rządowego bezprawia i bandytów z policji". Obecni na miejscu reporterzy PAP poinformowali, że funkcjonariusze policji legitymowali protestujących.
W tłumie demonstrantów dostrzec można było flagi tęczowe oraz narodowe, a także flagi Unii Europejskiej. Były także emblematy Strajku Kobiet. Wśród skandowanych haseł dało się usłyszeć: "Solidarność naszą bronią" i "To jest wojna".
Strajk Kobiet. Protest pod Sejmem
Spośród posłów opozycji na proteście obecni byli posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus i poseł KO Michał Szczerba. - Panowie policjanci, wiem że nie macie żon, dzieci, może nie macie kochanek, a może macie. Ale na pewno macie matki i babcie. Co byście zrobili, gdyby wasza matka została potraktowana pałką teleskopową? Co wtedy byście zrobili? - mówiła Scheuring-Wielgus.
Michał Szczerba odniósł się w swojej wypowiedzi do poniedziałkowego zatrzymania przed MEN fotoreporterki Agaty Grzybowskiej. Poseł podkreślił, że jest to kolejny przykład zatrzymania dziennikarza. - Chciałbym powiedzieć funkcjonariuszom policji, którzy może dzisiaj mając jako zwierzchnika Jarosława Kaczyńskiego czy Mariusza Kamińskiego, czują się bezkarni, bo mają parasol ochronny, że tej bezkarności nie będzie - powiedział Michał Szczerba.
Źródło: PAP
Zobacz także: Strajk kobiet. Klementyna Suchanow: "Nie jesteśmy w stanie ustąpić"