Sceny jak z filmu - pościg, strzały i luksusowe auto
Skradziony we Francji terenowy samochód, wart 300 tys. zł, odzyskali policjanci ze Starogardu Gdańskiego. Mimo brawurowego pościgu, kierowcy prowadzącemu auto udało się uciec. Samochód porzucił w lesie.
16.02.2011 | aktual.: 16.02.2011 15:03
Jak poinformowała rzeczniczka prasowa starogardzkiej policji, Angelika Kreft, funkcjonariusze z tej miejscowości próbowali zatrzymać jadące z nadmierną prędkością auto. Samochód nie zatrzymał się, a kierowca przyspieszył, momentami pędząc nawet prawie 200 km na godzinę.
W miejscowości Rokicin policjanci zorganizowali blokadę. - Kierowca bmw próbował rozjechać zatrzymujących go policjantów. Funkcjonariusze, widząc zachowanie kierowcy, oddali strzały ostrzegawcze w powietrze, a następnie - w kierunku pojazdu. Uciekinier mimo wszystko nie zatrzymał się i kontynuował ucieczkę. W pobliskim lesie porzucił samochód - poinformowała Kreft.
Rzeczniczka dodała, że po sprawdzeniu okazało się, że bmw X5 zostało skradzione na terenie Francji. Funkcjonariusze ustalają dane osoby, która kierowała samochodem.
NaSygnale.pl: Co najczęściej kradną włamywacze?