SBU zakazała wjazdu na Ukrainę 83 rosyjskim dziennikarzom
Od początku agresji Rosji na Ukrainę zakaz wjazdu do tego kraju wydano aż 83 rosyjskim dziennikarzom - poinformował doradca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Markijan Łubkiwski.
"Decyzje o zakazie wjazdu podejmowane były na podstawie uzasadnionych informacji o działaniach przedstawicieli rosyjskich mediów, które przeczą interesom bezpieczeństwa narodowego Ukrainy" - oświadczył Łubkiwski.
Doradca szefa SBU wyjaśnił, że dziesięcioro dziennikarzy zostało wydalonych z Ukrainy, a 73 nie zezwolono na wjazd na jej terytorium.
"SBU nie walczy z rosyjskimi mediami; walczymy z cyniczną i pozbawioną emocji bronią znajdującą się w rękach rosyjskich imperialistów, najeźdźców, terrorystów i dywersantów, która uderza nie gorzej od zwykłej broni" - napisał na swoim Facebooku.
Doradca szefa SBU zarzucił rosyjskim mediom, że działają przeciwko niepodległości Ukrainy, a przy wsparciu rosyjskich władz usprawiedliwiają "separatystyczne i terrorystyczne" działania we wschodnich obwodach jego kraju.
Wśród głównych przeciwników Ukrainy w przestrzeni informacyjnej Łubkiwski wymienił najważniejsze rosyjskie media. Są to stacje telewizyjne: Pierwyj Kanał, Rossija 24, NTV i RTR, a także LifeNews oraz gazety "Izwiestija", "Rossijskaja Gazieta", "Moskowskij Komsomolec", "Komsomolskaja Prawda", "Kommiersant" i "Wzglad". W gronie tym znalazły się także największe agencje informacyjne, takie jak RIA-Nowosti i TASS.
Łubkiwski wskazał też, że rosyjscy dziennikarze najczęściej przyjeżdżają na Ukrainę nielegalnie, przekraczając granicę przez przejścia, które są kontrolowane przez separatystów, bądź z okupowanego przez Rosję Krymu.
Doradca szefa SBU przyznał jednocześnie, że trafiające do rosyjskich mediów materiały o Ukrainie nierzadko realizowane są przy pomocy "zwerbowanych" dziennikarzy ukraińskich.