Satelita polskich studentów poleci w kosmos. Pierwszy taki obiekt w historii
Już w przyszłym roku studenci AGH i UJ w Krakowie planują wystrzelić w kosmos własnego satelitę. Po raz pierwszy w historii do sterowania położeniem takiego obiektu zostanie użyty ciekły magnes.
W projekt zaangażowało się ośmiu studentów. Sześciu z AGH i dwóch z UJ, którzy pracują w laboratorium Akademii Górniczo-Hutniczej. Satelita KRAKsat, będzie miał w swoim wnętrzu ferrofluid, który posłuży do stabilizacji jego pozycji względem Ziemi, podał portal radiozet.pl.
- Chcemy zobaczyć jak ferrafluid, czyli ciekły magnes, zachowa się w kosmosie, jako koło zamachowe - tłumaczy koordynator projektu Jan Życzkowski, student automatyki i robotyki AGH - Być może uda nam się w ten sposób poszerzyć wiedzę o wszechświecie i umożliwić skuteczniejsze badania kosmosu w przyszłości.
Pierwszy taki satelita na świecie
Życzkowski dodał, że KRAKsat będzie pierwszym na świecie satelitą, który do stabilizacji orientacji względem Ziemi użyje ferrofluidu - Będzie to także pierwszy satelita kosmiczny skonstruowany w Krakowie i drugi w Polsce skonstruowany przez studentów - zaznacza.
Na uwagę zdaniem studenta zasługuje fakt, że satelitę budują wyłącznie Polacy - Polscy uczeni przeważnie konstruują satelity z naukowcami z innych krajów - podkreśla.
Satelitę w kosmos wystrzeli amerykańska firma Interorbital za 8 tys. dol. Studenci mają nadzieję, że dojdzie do tego już w 2019 r.
Cel polskiego satelity
Obiekt zostanie wyrzucony w kosmos z Kalifornii, na wysokość 310 km. Po wystrzeleniu dokona pomiaru temperatury, natężenia światła i wiele innych. W tym czasie zostanie poddany ekstremalnym warunkom, takim jak duża amplituda temperatur (od -170C do 110C), czy niskie ciśnienie.
Po trzech miesiącach pomiarów i eksperymentów satelita wytraci prędkość i spali się w atmosferze.