PolskaSatelita będzie śledził autobusy i tramwaje

Satelita będzie śledził autobusy i tramwaje

Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku unowocześnia komunikację miejską - satelita będzie śledził autobusy i tramwaje
Jeszcze przed wakacjami na największych gdańskich węzłach przesiadkowych mają pojawić się ekrany LCD, na których wyświetlany będzie nie tylko rozkład jazdy autobusów i tramwajów, ale przede wszystkim czas, jaki pozostał do odjazdu najbliższego pojazdu.

Satelita będzie śledził autobusy i tramwaje
Źródło zdjęć: © Dziennik Bałtycki

13.03.2008 | aktual.: 13.03.2008 09:16

Prócz ekranów LCD, znanych już z nowej pętli na Chełmie, na gdańskich przystankach pojawią się wyświetlacze LED, podobne do tych, które znajdują się w tramwajach i autobusach. Te z kolei pokazywałyby jedynie czas, jaki pozostał do odjazdu najbliższego pojazdu linii.

Jeszcze w tym tygodniu zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie całego systemu - zapowiada Oskar Białowąs, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Optymistycznie zakładając, prace mogą zakończyć się już w czerwcu.

Jedne z pierwszych wyświetlaczy mają się pojawić na przystankach autobusowych i tramwajowych naprzeciwko Dworca Głównego PKP w Gdańsku.

Ale jest problem. Podczas ubiegłorocznego remontu Podwala Grodzkiego, a wraz z nim przystanków komunikacji miejskiej, nikt nie przewidział takiej inwestycji. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, urzędnicy z ZTM boją się, że teraz nikt nie wyda zgody na rozkopanie chodników na placu przed dworcem.

Wykopanie niewielkiego rowu do podprowadzenia zasilania nie powinno zakłócić w żaden sposób gwarancji - twierdzi Romuald Nietupski z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Chociaż uważam, że prace powinny być wykonane pod nadzorem firmy, która prowadziła remont Podwala Grodzkiego. Również ewentualne obawy o tak zwane przerwanie ciągłości inwestycji wspieranej przez Unię Europejską nie ma podstaw. Ta inwestycja ma zbyt małą skalę, by spowodować poważne utrudnienia - usłyszeliśmy w gdańskim magistracie.

Rozmowa z Marcinem Dymarskim, kierownikiem działu informatyki w gdańskim Zarządzie Transportu Miejskiego.

Na jakiej zasadzie będzie działać system?

- Dzięki nadajnikom GPS zamontowanym w pojazdach komunikacji miejskiej będzie można oszacować, jaki czas pozostał na dojechanie do danego przystanku. I właśnie ten rzeczywisty czas przyjazdu będzie wyświetlany na ekranach LCD. Jeżeli jednak z powodu korków lub jakichś innych przyczyn nie da się oszacować czasu przyjazdu, na ekranach pojawi się planowany rozkład jazdy, tak jak to jest obecnie na pętli na Chełmie.

Co jeszcze da wam nowy system?

- Dzięki niemu będziemy mogli również kontrolować naszych przewoźników, czy wywiązują się ze swoich umów.

Na których przystankach w pierwszej kolejności pojawią się nowe wyświetlacze?

- Wytypowaliśmy ponad 40 lokalizacji, jednak konkrety będą ustalane już z wykonawcą.

3 mln zł - taka kwota jest przeznaczona w budżecie miasta Gdańska na budowę Systemu Informacji Pasażerskiej.

Jakub Wielicki

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)