Sąsiad oskarżony o seksualne wykorzystywanie 7‑latka
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który usiłował seksualnie wykorzystać dziecko sąsiadów. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do krakowskiego sądu - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna wyszedł na spacer z dzieckiem zaprzyjaźnionych sąsiadów, kupił mu lody i zaprowadził na podwórko, gdzie chciał napić się piwa.
Zaproponował, by chłopiec usiadł mu na kolanach, a kiedy to się stało, zaczął głaskać dziecko w okolicach krocza. Chłopiec bronił się, zakładając nogę na nogę. Sytuację tę widziała z okna kobieta, która po konsultacji z rodziną zdecydowała się zawiadomić policję.
Jak ustalono w toku śledztwa, nie było to pierwsze zdarzenie. Oskarżonemu Zygmuntowi L. zarzucono w sumie dwa takie czyny. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.