ŚwiatSARS pozostaje groźną tajemnicą

SARS pozostaje groźną tajemnicą

Koronawirus zidentyfikowany przez Światową Organizację Zdrowia WHO, jako dający początek nietypowemu zapaleniu płuc czyli SARS może nie być jedynym powodem choroby - stwierdzili kanadyjscy urzędnicy z resortu zdrowia. Dodatkowo specjalista z Hong Kongu uważa, że nietypowe zapalenie płuc może pojawić się również w Europie.

20.04.2003 17:50

Rzecznik kanadyjskiego ministra zdrowia powiedział montrealskiej gazecie "La Presse", że koronawirus odkryto tylko u 50% zarażonych. "Mamy nieco mniej optymistyczną wizję niż WHO, a dziś jest zbyt wcześnie, żeby mówić o leku albo szczepionce, które mogłyby spowolnić rozprzestrzenianie się SARS" - wyjaśnił.

"La Presse" napisała, że uwagi rzecznika bazowały na analizie mikrobiologicznego laboratorium z Winnipeg, które badało próbki od kanadyjskich pacjentów z SARS.

Poza Azją, gdzie epidemia wybuchła, Kanada jest krajem, gdzie zanotowano najwięcej przypadków nietypowego zapalenia płuc. Do piątku w wyniku choroby zmarło tam 14 osób, a 304 uważa się za chore. W środę WHO ogłosiło, że SARS powoduje koronawirus znany wcześniej u zwierząt, ale nigdy nie obserwowany u ludzi. Koronawirusy powodują także zwykłe przeziębienie.

Jednocześnie jeden z ekspertów w Hong Kongu, Arthur Van Langerberg, wirusolog ze szpitala Canossa, stwierdził, że znalezienie efektywnej szczepionki na SARS będzie bardzo trudne, ponieważ wirus stale się mutuje. Van Langerberg stwierdził, że nawet jeśli uda się uzyskać szczepionkę to po pół roku będzie ona nieskuteczna, ponieważ w międzyczasie wirus zmieni się.

Van Langerberg uważa, że istnieje poważne ryzyko, że epidemia SARS rozszerzy się najbliższej zimy na Europę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)