Trwa ładowanie...
20-11-2007 18:55

Sarkozy zapowiada, że nie ustąpi pod żądaniami strajkujących

Francuski prezydent Nicolas Sarkozy powtórzył, że Francja potrzebuje reform, a on sam nie zamierza ustąpić pod żądaniami uczestników strajków.

Sarkozy zapowiada, że nie ustąpi pod żądaniami strajkującychŹródło: AFP
d22jc2w
d22jc2w

Zastrzegł, że w takim konflikcie "nie ma przegranych ani wygranych".

Deklaracja Sarkozy'ego padła w czasie spotkania z francuskimi merami. To pierwszy komentarz szefa państwa na temat trwającego siódmy dzień strajku w transporcie publicznym.

We wtorek do akcji dołączyli pracownicy sektora publicznego i firm energetycznych.

Strajkujący domagają się utrzymania przywilejów emerytalnych i protestują przeciwko planowanej redukcji zatrudnienia, a także domagają się wzrostu wynagrodzeń.

d22jc2w

Francja potrzebuje reform, by unieść wyzwania, które rzuca świat. Te reformy były zbyt długo odkładane - oświadczył Sarkozy, zapewniając, że "nie cofnie się i nie ustąpi".

Po tylu wahaniach, odwlekaniu i odwrotach, by uniknąć przesilenia, konieczny stał się prawdziwy przełom - dodał. Podkreślił, że w maju w wyborach prezydenckich zwyciężył właśnie z programem "przełomu" i ma mandat wyborców na wprowadzanie reform.

Sarkozy wezwał do zakończenia akcji protestacyjnej, "gdy zaczyna się czas negocjacji". Negocjacje z pracownikami kolei i transportu publicznego powinny się rozpocząć w środę.

Myślę o tych milionach Francuzów, którzy po dniu pracy nie mają metra, pociągu czy autobusu, by wrócić do domu i są zmęczeni traktowaniem ich jak zakładników. Mam też na uwadze firmy, które ryzykują, że będą musiały zwalniać pracowników - zaznaczył prezydent.

d22jc2w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22jc2w
Więcej tematów