"Sarkozy chce być permanentnym prezydentem UE"
Prezydent Czech którego kraj sprawuje w tym półroczu przewodnictwo w Unii Europejskiej, oświadczył, że prezydent Francji Nicolas Sarkozy chciałby zostać permanentnym prezydentem UE. - To bardzo ludzkie - drwił Vaclav Klaus.
11.02.2009 14:32
Klimat na linii Francja-Czechy pogorszył się nieco po uwagach Nicolasa Sarkozy'ego przeciwko wytwarzaniu samochodów przez francuskich producentów w takich państwach jak Republika Czeska. Praga w odpowiedzi zarzuciła Francji "protekcjonistyczne" zapędy.
Vaclav Klaus zapewnił podczas debaty zorganizowanej w Paryżu przez francuską redakcję amerykańskiego pisma "Foreign Policy", że "nie stwierdza napięć między dwoma krajami", a za wspomniane tarcia obwinił "kilku polityków i kilku dziennikarzy".
Po raz kolejny Klaus dał też wyraz swym eurosceptycznym poglądom, zapewniając, że "uczyni, co w jego mocy, by wstrzymać ratyfikację" przez Czechy Traktatu Lizbońskiego. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy odmówi podpisania traktatu, jeśli czeski parlament go zaakceptuje, argumentując, że podobnie jak w partii szachów nie należy zapowiadać swoich ruchów.