Sanok: pijany kierowca jechał bez świateł 140 km/h
Podkarpaccy policjanci zatrzymali kierowcę, który jechał ulicami Sanoka bez włączonych świateł mijania z prędkością niemal 140 km/h. Podczas kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna jest pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po zatrzymaniu mężczyzna tłumaczył się, że "już nie pierwszy raz jechał w takim stanie".
14.01.2014 17:36
Policjanci z sanockiej komendy zauważyli samochód marki toyota, który z bardzo dużą prędkością jechał ulicą Krakowską. Pojazd nie miał włączonych świateł mijania i był słabo widoczny dla innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci udali się w pościg za piratem drogowym nagrywając go wideorejestratorem, który był zamontowany w nieoznakowanym radiowozie.
Urządzenie zarejestrowało prędkość 138 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50km/h. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. Podczas kontroli okazało się, że 34-letni mieszkaniec powiatu sanockiego jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Na dodatek nie posiadał przy sobie prawa jazdy.
Jak powiedział w rozmowie z TVN 24 Paweł Międlar z podkarpackiej policji, kierowca tłumaczył po zatrzymaniu, iż niewiele wypił i czuł się dobrze, po za tym nie po raz pierwszy jechał w taki stanie.
Mężczyzna za popełnione czyny odpowie przed sądem.
Źródło:* TVN 24, podkarpacka.policja.gov.pl*