PolskaSanepid demaskuje ministra edukacji narodowej ws. przyjęcia sześciolatków do szkół

Sanepid demaskuje ministra edukacji narodowej ws. przyjęcia sześciolatków do szkół

Sanepid demaskuje ministra edukacji narodowej ws. przyjęcia sześciolatków do szkół
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł
19.06.2013 09:13, aktualizacja: 19.06.2013 12:18

Pracownicy Inspekcji Sanitarnej twierdzą, że Ministerstwo Edukacji Narodowej manipuluje danymi o gotowości szkół do przyjęcia sześciolatków. Pracownicy jednej ze stacji sanitarnych, twierdzą w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że raport, na który powołuje się szefowa MEN, przedstawia fałszywe dane, bo został skonstruowany tak, że nawet szkoła zupełnie nieprzygotowana na przyjęcie sześciolatków, może w nim zostać oceniona dobrze.

Mimo to minister edukacji Krystyna Szumilas, powołując się na dane Głównego Inspektora Sanitarnego, przekonuje społeczeństwo, że ponad 90 proc. szkół jest dobrze przygotowanych do przyjęcia sześciolatków.

Pracownicy sanepidu przedstawili "Rzeczpospolitej" dane, z których wynika, że co druga szkoła nie ma infrastruktury przygotowanej do przyjęcia sześciolatków.

Kontrole zostały przeprowadzone w oparciu o "Poradnik do oceny higieny procesu nauczania – uczenia się w szkole podstawowej", który został opracowany przez GIS we współpracy z MEN. - Szkołom przyznawane są punkty według specjalnego klucza, a następnie zostają one sumowane i tak powstaje ostateczny wynik określający stan szkoły – opowiada „Rz" pracownik sanepidu. W sumie w kontroli można otrzymać 181 punktów, od 
81 zaczyna się ocena dobra. Za część poświęconą sześciolatkom przysługuje maks. 
45 punktów.

Przykładem może być protokół sanepidu po inspekcji przeprowadzonej w szkołach w Turku (wielkopolskie). Wyniki inspekcji pokazały, że "oceniane szkoły przede wszystkim mają problem z zapewnieniem bezpiecznej przestrzeni oraz prawidłowych sal dla dzieci najmłodszych, ze spełnieniem wymagań związanych z żywieniem dzieci, z zapewnieniem odpowiednich warunków zajęć rekreacyjnych. Są szkołami dobrymi, czystymi, a mniejsza ilość punktów jest często od nich niezależna".

Mimo tych braków szkoły zostały ocenione dobrze.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (415)
Zobacz także