Samotni są bardziej religijni i częściej wierzą w duchy
Naukowcy z University of Chicago przeprowadzili badania, z których wynika, że ludzie, którzy postrzegają siebie jako samotnych, są bardziej skłonni wierzyć w Boga i zjawiska nadprzyrodzone, niż ci, którzy czują się dobrze zintegrowani ze społeczeństwem.
14.02.2008 | aktual.: 15.02.2008 09:38
Odkryliśmy, że nakłaniając ludzi do poczucia samotności, powodujemy, że częściej uważają oni siebie za religijnych i wierzących. Manipulowaliśmy emocjami badanych, by poczuli się wyobcowani i wtedy zadawaliśmy im pytania dotyczące siły wyższej - wyjaśnia Nicholas Epley, który przeprowadził eksperyment.
Na początek ochotnicy mieli za zadanie obejrzeć film "Cast Away", opowiadający o człowieku, który mieszkał sam na bezludnej wyspie i spróbować wczuć się w jego sytuację.
Następnie badani musieli wypełnić ankietę dotyczącą ich osobowości. Jej wyniki zostały wprowadzone do komputera i wtedy podzielono badanych na dwie grupy: jednej powiedziano, że na podstawie wyników kwestionariusza można przewidzieć, że będą oni samotni w przyszłości, natomiast druga grupa uzyskała informację, że jej członkowie są i pozostaną dobrze zintegrowani ze społeczeństwem.
Kolejnym krokiem było ocenienie przez ochotników wiary w Boga, aniołów, diabła, duchy, cuda i zjawiska paranormalne.
Okazało się, że grupa osób, którym powiedziano, że w przyszłości będą odizolowane, była bardziej skłonna utożsamiać się z wiarą i była bardziej zainteresowana metafizycznymi zjawiskami. Badania wykazały także, że samotnicy są bardziej podatni, by nadawać zwierzętom ludzkie cechy i przywiązywać się do nich uczuciowo.