Samorządowiec z Kleszczowa skazany na rok więzienia
Na karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał Sąd Rejonowy w Bełchatowie b. radnego i prezesa Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów Andrzeja Sz., oskarżonego o zawieranie fikcyjnych umów i poświadczenia nieprawdy.
24.03.2006 16:20
Zdaniem prokuratury, swoimi działaniami doprowadził on Fundację do "niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości". Chodzi o kwotę 150 tys. zł.
Pozostałych 12 oskarżonych w tej sprawie (w tym 10 radnych) uniewinnił, wśród nich dwie osoby, które wcześniej przyznały się do winy.
Według prokuratury, w 2000 roku Fundacja Rozwoju Gminy Kleszczów (jednej z najbogatszych w Polsce), zawarła z 10 samorządowcami fałszywe umowy na promocję gminy i wyszukiwanie nowych miejsc pracy. Z kasy Fundacji wypłacono im za to w sumie 150 tys. zł. Jak twierdzi prokuratura, radni nie promowali gminy na warunkach określonych w umowie. W złożonych przez siebie sprawozdaniach poświadczyli nieprawdę z "rzekomej realizacji tych zadań".
Zdaniem sądu, nie ma dowodów na to, że umowy były fikcyjne. Sąd uznał również, że wyjaśnienia osób, które wcześniej przyznały się do winy, były niewiarygodne. Skazał jedynie prezesa Fundacji Andrzeja Sz., uznając go winnym przekroczenia swoich uprawnień. Zdaniem sądu, niezgodnie z prawem zezwolił na wypłatę 150 tys. zł. Tymczasem nie miał on prawa sam decydować o wypłacie takich pieniędzy. Takie kompetencje miał jedynie cały zarząd Fundacji.