Samoobrona zaciera ręce na nowe stanowiska
W każdym województwie szefowie Samoobrony przygotowali długie listy nazwisk na różne stanowiska w regionach - pisze "Gazeta Wyborcza". Według dziennika, listy nazwisk trzymane są jednak pod kluczem.
W szufladzie Danuty Hojarskiej - szefowej Samoobrony na Pomorzu - leży 40 CV ludzi Samoobrony chętnych do objęcia stanowisk. Partia Leppera liczy na Pomorzu, między innymi, na wicewojewodę.
Według "Gazety Wyborczej", ma już trzech kandydatów do objęcia tej funkcji. Wśród nich Kazimierza Kamińskiego - szefa partii w Gdańsku oraz Stanisława Serwina, zastępcę szefowej Samoobrony na Pomorzu Danuty Hojarskiej. Jeśli Samoobrona obsadzi resorty rolnictwa, pracy, budownictwa i środowiska, to w województwach też chcielibyśmy zająć się tymi sprawami - powiedziała Hojarska.
Według "Gazety Wyborczej", w grę wchodzą stanowiska w podległym wojewodzie inspektoracie ochrony roślin i nasiennictwa, w oddziałach rządowych agencji - Agencji Nieruchomości Rolnych, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Agencji Rynku Rolnego. Samoobrona ma też chrapkę na media. Kandydatem do władz publicznego Radia Gdańsk również ma być gdański szef partii Kazimierz Kamiński. Dziennik pisze, że podobnie jest w innych częściach kraju.(IAR)