Samoobrona: ten pieniacz ministrem?
Zdaniem rzecznika Samoobrony, Mateusz Piskorskiego, Wojciech Mojzesowicz będzie złym ministrem rolnictwa. Więcej w tym człowieku osobistej zemsty, niż chęci działania na rzecz polskiego
rolnictwa. Mojzesowicz dał się poznać jako pieniacz polityczny -
ocenił Piskorski. Zdaniem wiceszefa Samoobrony Krzysztofa Filipka decyzja o mianowaniu Mojzesowicza jednoznacznie mówi o zerwaniu koalicji, ale to nie Samoobrona - jego zdaniem - ogłosi tę decyzję.
31.07.2007 | aktual.: 31.07.2007 17:25
Mateusz Piskorski podkreślił, że niechęć premiera Kaczyńskiego do prowadzenia rozmów z Andrzejem Lepperem uniemożliwia prowadzenie jakichkolwiek rozmów pomiędzy koalicjantami.
Zapowiedział, że również posłowie Samoobrony nie będą negocjowali z Prawem i Sprawiedliwością wobec takiego traktowania ich szefa. W takiej sytuacji - dodał - należy się przygotowywać do przyspieszonych wyborów.
W ciągu kilku dni - zapowiada Piskorski - zbiorą się władze Samoobrony, które mogą zdecydować o wycofaniu z rządu ministrów rekomendowanych przez tę partię.
Z kolei Krzysztof Filipek zapowiedział, że Samoobrona nie ogłosi końca koalicji i nie wycofa swoich ministrów z rządu. My nie mówimy, że zrywamy koalicję i nie powiemy, że zrywamy koalicję. Niech nikt na to nie liczy, ze względu na to, że to PiS tak de facto koalicję zerwał. I co my mamy ogłaszać? - pytał wiceszef Samoobrony.
Nie widzimy potrzeby, aby nasi ludzie odchodzili ze stanowisk - zaznaczył Filipek. Przyznał jednak, że spodziewa się, iż premier Jarosław Kaczyński zdymisjonuje kolejnych ministrów z Samoobrony. Dodał, że nie jest pewien, czy on sam jest jeszcze sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera.
Zgodnie z umową koalicyjną, stanowisko szefa resortu rolnictwa miała obsadzać Samoobrona. Kilka dni temu zaproponowała, by ministrem rolnictwa został p.o. szefa klubu Samoobrony Krzysztof Sikora.
Samoobrona jest bokserem wagi ciężkiej i złośliwości małych bokserów wagi piórkowej nie są dla nas groźne. Ale nominacja Mojzesowicza to kolejny przejaw zerwania umowy koalicyjnej przez PiS - powiedział Piskorski.