Samoobrona sprzeciwia się dzikiej lustracji
Samoobrona sprzeciwia się dzikiej lustracji,
dlatego poprze projekt zmian w ustawie o IPN i lustracji - mówił
Mateusz Piskorski (Samoobrona) w debacie w Sejmie nad
zmianami w ustawie.
20.07.2006 | aktual.: 20.07.2006 11:22
Likwidacja Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, przekazanie lustracji Instytutowi Pamięci Narodowej, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób i szerszy dostęp do teczek IPN - to główne zapisy omawianego projektu.
Obecny stan rzeczy poseł Samoobrony określił jako "bulgocące lustracyjne bagno". Według niego, teraz jest możliwość osuszenia tego bagna, do którego ktoś co chwila wrzucał kamień, a błoto często obryzgiwało ludzi niewinnych.
Piskorski zgłosił poprawkę, by tylko oryginały dokumentów służb specjalnych PRL były podstawą ustaleń IPN wobec danej osoby publicznej. Podczas prac komisji nadzwyczajnej ta poprawka nie znalazła uznania, gdyż znaczna część akt SB zachowała się w postaci kserokopii, bądź mikrofilmów.
Piskorski jest zadowolony, że projekt obejmuje lustracją dziennikarzy, co wielokrotnie proponowała Samoobrona.