Samoobrona rusza na miasta z cebulą wyborczą
"Wieś Miastu" - tak brzmi nazwa akcji, która
ma przynieść Samoobronie wzrost poparcia w największych miastach
Polski. W jej ramach politycy będą rozdawać mąkę oraz warzywa i
owoce zapakowane w reklamówki z logo partii - zapowiada "Życie
Warszawy".
03.10.2006 | aktual.: 09.10.2006 15:15
Pomysłodawcą akcji jest wiceprzewodniczący Samoobrony Stanisław Łyżwiński._ Jej mechanizm jest bardzo prosty. Najpierw zbieramy płody rolne od sympatyzujących z nami rolników i magazynujemy je. Pakujemy później w torby, zawozimy do dużych miast i rozdajemy wśród najuboższych_ - tłumaczy w rozmowie z "ŻW" Łyżwiński.
Co dokładnie trafia do reklamówek z logo partii Andrzeja Leppera? Wszystko, co tylko się da. Ziemniaki, cebula, jabłka, czereśnie, mąka - wylicza Łyżwiński.
Akcja "Wieś Miastu" największą popularnością cieszyła się do tej pory w Szczecinie. Działacze Samoobrony rozdawali płody rolne jeszcze w Krakowie i Łodzi. Nie chcemy jednak na tym poprzestawać. Chcemy odwiedzić większość dużych miast - mówi Łyżwiński, który koordynował akcję w obydwu miastach. Nie ukrywa jednocześnie, że miejska ofensywa Samoobrony ma związek z rozpoczętą już kampanią samorządową.
Akcja "Wieś Miastu", oprócz wzrostu poparcia, może przysporzyć partii Andrzeja Leppera także i kłopotów. Samoobrona nie płaci bowiem podatku od płodów rolnych rozdawanych przez jej działaczy, a wiele wskazuje na to, że powinna go płacić - wskazuje "ŻW". (PAP)