"Samoobrona przygotowuje się do wyborów w przyszłym roku"
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper
powiedział w Lublinie, że partia ta przygotowuje się do
wyborów parlamentarnych w przyszłym roku. Jego zdaniem najlepiej,
aby odbyły się one w maju razem z wyborami samorządowymi.
10.12.2005 | aktual.: 10.12.2005 14:00
Myślę, że wybory samorządowe będą jednak wiosną, bo jakąś lukę w tym prawie znajdzie PiS i Platforma, które chcą wyborów do samorządu wiosną. My się do nich przygotowujemy i też przygotowujemy się do wyborów do parlamentu w przyszłym roku - powiedział Lepper. Jesteśmy za tym, aby wybory do parlamentu też były wiosną - dodał.
Według Leppera każda pora wyborów jest dobra, "jeżeli będzie to zgodne z prawem i jeżeli znajdą takie przepisy, które na to pozwalają". Maj były dobry także dlatego, żebyśmy zamknęli w końcu temat budżetu w samorządach. Będzie wtedy dłuższy czas na przygotowanie budżetu i nowe władze go przygotują - zaznaczył.
Lepper powiedział, że Samoobrona przygotowuje się do wyborów. Chcemy zrobić przegląd naszych szeregów. Chcemy, aby zostali z nami ludzie, którzy ciężko pracowali od lat, którzy są lojalni wobec partii, zdyscyplinowani. Chcemy też wyjść do innych środowisk, do przedsiębiorców, ludzi nauki i kultury oświaty, służby zdrowia związków zawodowych - podkreślił.
Lider Samoobrony zaznaczył, że wcześniejsze wybory byłyby niepotrzebne, gdyby PiS zdecydował się na koalicję dającą większość w Sejmie. Jeżeli PiS ma działać tak jak działa dzisiaj - to bedą wybory wcześniejsze. Natomiast jeśli PiS zdecydowałby się na koalicję, która dawałaby stabilną większość w parlamencie, i tu potrzeba trzech partii, to wtedy dobrze byłoby, aby ta stabilna większość powstała w tym Sejmie - powiedział.
Wygląda na to, że PiS będzie liczył tak, że raz w niektórych sprawach poprze ich Samoobrona, Liga i ewentualnie PSL, w innych poprze ich Platforma, jeszcze w innych poprą ich wszyscy i oni będą sobie tak trwać i te wszystkie stanowiska będą ich - dodał Lepper.
Nie mogą tak liczyć, bo niektóre ustawy będą ryzykowne, nieprzewidywalne do końca co do skutków i niby w imię czego partie, które nie będą w koalicji, będą miały ich popierać? - zaznaczył.