Samoobrona gości chińską młodzieżówkę komunistyczną
Młodzież z Samoobrony będzie jeździć do Chin,
a działacze chińskiej młodzieżówki komunistycznej będą przyjeżdżać
do Polski. Takie ustalenia zapadły po spotkaniu przewodniczącego
partii Andrzeja Leppera z przedstawicielami Chińskiej Ligi
Młodzieży Komunistycznej, którzy od końca sierpnia przebywają w
naszym kraju.
W Szczecinie kandydat do Sejmu Samoobrony Mateusz Piskorski wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z członkami chńskiej delegacji. Chińczycy przyjechali do Polski na zaproszenie Samoobrony.
Na pewno programu komunistycznego nie reprezentujemy, bardziej chodzi tu o zbieżność ideową, to bardziej rodzina partii lewicowych - tak skomentował wzajemne związki obu partii Piskorski, odpowiadając na pytania dziennikarzy. Wyjaśnił, że Samoobrona utrzymuje kontakty z ponad setką różnych młodzieżówek lewicowych z wielu krajów.
Chińczycy zapewniali, że istnieją duże podobieństwa programowe między Samoobroną a ich partią (wymieniano tu m.in. służbę ludziom i narodowi). Piskorski zastrzegł, że we wzajemnych kontaktach chodzi jedynie o sprawy gospodarcze i ewentualne chińskie inwestycje.
Nie chcemy się wypowiadać na temat ustroju politycznego Chin, na temat praw człowieka wolimy też nie zabierać głosu - dodał.
Piskorski zapewniał, że dzięki współpracy z Chińczykami działacze Samoobrony będą mogli m.in. poznać drogę transformacji gospodarczej Chin, a wizyty w Polsce pomogą w nawiązywaniu kontaktów biznesowych.