W serwisie flightradar24 można w czasie rzeczywistym śledzić trasy samolotów. Po północy, według danych publikowanych na stronie, nie było na polskim niebie ani jednego samolotu.
Flightradar24 na Twitterze poinformował o tym, że "samoloty nie mogą przekroczyć granic Polski".
W kontekście nocnych wydarzeń w Sejmie internauci zaczęli podejrzewać, że rząd wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Informację wte w rozmowie z portalem Gazeta.pl zdementowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Przyczyną zamieszania była jedynie awaria radaru.
oprac. Patryk Skrzat
Źródło artykułu: WP Wiadomości