Samolot zawrócony do Pekinu. Grożono przewoźnikowi.
Z nieznanych przyczyn samolot linii Air China, który miał lecieć do Nowego Jorku, został zawrócony do Pekinu. Według komunikatu linii lotniczych, powodem przerwania lotu były pogróżki pod adresem przewoźnika.
Boeing 747 miał lecieć z Pekinu na nowojorskie lotnisko JFK, jednak po kilku minutach lotu zawrócił na lotnisko, z którego wystartował.
W komunikacie, który opublikowały linie Air China napisano, że decyzje podjęto w trosce o "zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom". Poinformowano również, że samolot odleci do Nowego Jorku, ale z opóźnieniem.
W czerwcu doszło do incydentu z udziałem Ujgurów - mniejszości, która zamieszkuje prowincję Sinkiang w północno-zachodniej części Chin. Sześć osób próbowało porwać samolot krajowych linii, ale członkowie załogi oraz pasażerowie udaremnili porwanie. Samolot, który miał wylądować w Urumczi, wrócił bezpiecznie na lotnisko w mieście Hotan.