Samolot z uszkodzonym podwoziem wylądował na lotnisku Kraków-Balice
Samolot należący do linii Easy Jet wylądował na krakowskim lotnisku Balice z uszkodzonym podwoziem. Maszyna leciała z Bristolu do Krakowa. Na pokładzie było 129 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.
12.09.2012 | aktual.: 12.09.2012 21:00
- Pilotowi udało się wylądować w Balicach, ale samolot nie był w stanie dokołować do końca i został na pasie. Koła były zablokowane, samolot nie mógł skręcać - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską Urszula Podraza, rzecznik lotniska w Balicach.
Samolot został odholowany z pasa startowego przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną usterki.
Pasażerowie, którzy mieli odlecieć rejsem powrotnym do Bristolu, czekają na lotnisku na ostateczną decyzję.
Awarie silników
Pod koniec sierpnia na podkrakowskim lotnisku doszło do innego, tym razem innego poważniejszego incydentu. Samolot Cessna 510 lecący z Włoch do Krakowa musiał awaryjnie lądować z powodu awarii prawego silnika. Na jego pokładzie były trzy osoby. Żadna z nich nie odniosła obrażeń.
Z kolei w styczniu samolot Austrian Airlines z Wiednia także lądował w Balicach z powodu awarii silnika. Nikomu z załogi i 33 pasażerów obecnych na pokładzie nic się nie stało. Pilot Bombardiera Q-400 na kilka kilometrów przed Krakowem sygnalizował problemy z silnikiem, który zgasł tuż przed lądowaniem.